Teksty mamy

Jestem bardzo wdzięczna autorowi „Piosenki z tekstów mamy”, bo dzięki niemu mogłam korzystać ze świetnego materiału na warsztatach dla mam, gdy rozmawiałyśmy o granicach. Teksty wyśpiewane głosem nastolatka mówią więcej, niż często młodzi ludzie mają szansę opowiedzieć w domu – o pragnieniu bycia traktowanymi poważnie. Więcej przeczytacie w artykule, który …

Czy mamy ciągle zmieniać?

Pod tekstem na temat dobrostanu, który nie oznacza odreagowania nieznośnego życia, pojawiło się ważne pytanie: czy to znaczy, że mamy nieustannie zmieniać – życiowych partnerów, z którymi jest ciężko, albo pracę, aż znajdziemy taką, która daje pieniądze i zadowolenie? Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie krótko, łatwiej byłoby mi …

Możesz machać nogą

„Nie możesz tak machać nogą pod stołem” – usłyszałam, wychodząc z rozpoczęcia roku szkolengo dla najmłodszych klas, jak mama mówiła do swojej córki. Pół żartem, ale jednak z napomnieniem, że niesforna noga tak majtała w przestrzeni ukrytej pod ławką. Jakby jeszcze skakała na skakance, jeszcze biegła po łące pełnej lata …

Dobrostan nie jest nagrodą

Pod koniec sierpnia dobiegł końca bardzo ważny dla mnie projekt online – wakacyjna grupa rozwojowa, w której przez 5 tygodni praktykowaliśmy dobrostan. Piszę „online” z zawahaniem, ponieważ to, co robiliśmy, było bardzo konkretne i zanurzone w rzeczywistości. Bardzo wiele się w tej grupie działo, piękni ludzie, którzy wzięli w niej …

Ad-aptus – nie znaczy „dopasowany”

Od schyłku sierpnia chodzę z tym słowem. Także za nim i po jego śladach. „Adaptacja” wzięła się z łacińskiego „ad” („do”) i „aptus” („sprawny”, „zdolny”, „właściwy” – chyba tak to można przetłumaczyć najbliżej, choć przyznam, że bardzo w uszach mi dźwięczy angielskie piękne słowo „apt”, które kojarzy mi się ze …

Czy życie „musi być ciężkie”

Tak się nieszczęśliwie poskładało w naszej historii, że 1 września to nie tylko początek szkoły, ale i rocznica końca normalnego życia dla pewnego pokolenia. Moja świętej pamięci Babcia wspominała swoją radość, że 1. września 1939 roku nie musiała iść do szkoły. Miała wtedy 15 lat. I pewnie była to jedyna …

Jestem w adaptacji

Jestem w adaptacji. Zrozumiałam to wczoraj wieczorem, gdy szłam ze spotkania z grupą bliskich ludzi z na naszej wioski. Wtulałam się w cienki sweter, który – zbyt wątły – nie umiał postawić granicy chłodowi, wkradającemu się chyłkiem przez pory opalonej skóry do brzucha, płuc i kości. Chłód mówił podstępnym głosem, …

Ciało do nieba wzięte

Dziś kolejne święto o ciele. Tak ukochanym, że zabranym do Nieba, by nie cierpiało rozłąki. Jak ma się ono na naszym świecie? Głównie żyje odseparowane. Staje między nami a nim filozofia, kultura, idee i nasze osobiste trudne historie, gdy je nam na różne sposoby odbierano. Zbyt poważnie wzięliśmy Kartezjusza, który …

Dramatyczna różnica

To kartka ze środowego warsztatu o dbaniu o siebie, które było spotkaniem pełnym eksplorowania relacji, jaką mamy właśnie z dbaniem o siebie. Na ile dajemy mu miejsca, pozwolenia. Co nas przed nim powstrzymuje i czym może być, jeśli spojrzymy głębiej. Czym jest z punktu widzenia całego naszego życia, relacji, jakie …

Kary naszego dzieciństwa

Nie wiem, kto powiedział zdanie: „Kary naszego dzieciństwa stają się dorosłymi nawykami”. To samo można by powiedzieć o nagrodach, bo kara i nagroda trzymają się za ręce i osaczają uściskiem, w którym trudno oddychać, rozwijać się, być. A najgorsze, że zostają na długo, jak wydeptane ścieżki na spacerniaku. Że jak …

To, co nas rozświetla

Bardzo lubię tę myśl. Ona mówi mi o tym, żeby wpisywać rzeczy, które mnie wewnętrznie ładują, wysoko na listę priorytetów. Mam dużą odporność na rutynę. W swoim życiu funkcjonowałam już w tak obciążających, trudnych i powtarzalnych okolicznościach, że mięśnie zdążyły się przyzwyczaić do dźwigania bez końca. Umiem konstruować tak grafik, …

Nie nagroda i nie inwestycja w pracę

Nagroda za pracę. I inwestycja w pracę. Takie znaczenia nadano odpoczynkowi w naszej kulturze (napiszę o tym więcej wkrótce dla portalu Aleteia). Jakby tylko wytwarzanie, produkowanie, działanie nadawało nam wartość. Jakby stał gdzieś w kącie metr, którym odmierza, czy dziś zasłużyliśmy na posiłek, na sen, na zajmowanie swojej przestrzeni. Nie …