Lot komety do odpoczynku

Wracam z urlopu w samo oko cyklonu, w wichry dziania się – tego przyjemnego, ekscytującego, ale także tego trudnego. Spadam jak kometa, która ze złotym pyłem we włosach mknęła na rowerze po asfaltach wśród pól, w prozę życia, w której stosy prania nie układają się w żadne metafory. Czy tak …

Przywrócić kolory kwiatom na sukience

Byłam w sobotę na urodzinach serdecznego kolegi. Kupiłam na tę okazję nową sukienkę. Zaszalałam naprawdę, bo zawsze czekam na promocje i rabaty, a tu uświadomiłam sobie, że „nie mam co na siebie włożyć” i poszłam za głosem serca, które już wcześniej sobie tę kieckę upatrzyło. Malinowa, w kwiaty. Jak mój …

Gdzie jesteś, Krzysiu?

Wspaniały Ewan McGregor w „Krzysiu, gdzie jesteś?” towarzyszył nam w czasie majówki. Film ten jest tak poruszający, że obejrzałam go dwa razy pod rząd (najpierw z Pawełkiem, a potem z mężem), a przecież widziałam go po raz pierwszy w kinie w 2018 roku razem z naszymi starszymi, obecnie dorosłymi dziećmi. …

Zamiast życia na bezdechu

„Piszę to i czuję, że się rozpędzam, a przecież chcę być blisko ciebie, cały czas, blisko twojego dnia i twojej pracy. No bo jeśli jesteś urzędniczką, samodzielną mamą trójki dzieci, nauczycielką, która ma 'wyrobić podstawę’, sprzedawczynią, geodetką – to jak masz się bawić pracą? Prawie słyszę, jak mnie pytasz z …

Boże Ciało i moje ciało

Serdeczny przyjaciel. Chce być ciągle w kontakcie. Wysyła mnóstwo sygnałów o tym, że potrzebuje być blisko. I cierpliwie czeka. Ciało. Mimo że ciało tak bardzo nas potrzebuje, bywa z nami w relacji nieodwzajemnionej. Pompuje krew, dba o nasz oddech w każdej sekundzie, gdy nawet o tym nie myślimy i jest …

Wie, kim jest i czego pragnie

Po co nam kontakt z „Dziką Dziewczynką” albo z „Dzikim Chłopcem”? Czy to zaproszenie do infantylizacji życia? No nie. Te ogromnie witalne cząstki – to ostoja naszej rezyliencji. Dziwne, prawda? Trudno o tym nieraz pomyśleć, że ratować przed kryzysami może właśnie dziecko w nas, które wie, kim jest i czego …

Głód zaopiekowany przez więź

Spotykam czasem ludzi, którzy przypominają dwuletnie dzieci, gdy jest im źle. Kontakt z nimi jest jednak o wiele trudniejszy niż z dziećmi, bo widzę dorosłego, ale zachowania są irracjonalne. Napady złości, życzeniowość i impulsywność. Droga szybkiego ruchu pomiędzy „chcieć coś” i „musieć to mieć teraz”. Kiedy opowiadam o dzikiej dziewczynce …

Niniejszym zwalniam

Przyjaciółka zapytała mnie, kiedy odpocznę po maglu, jakim było przygotowanie w domu przyjęcia komunijnego synka na prawie 20 osób. Bo pisałam jej, że nie mogę dojść do siebie, a tu już setki spraw wołają o zaopiekowanie i nowe wpadają drzwiami i oknami, nieuważne na to, że w środku jest ktoś, …

Ania z Zielonego Wzgórza w każdej z nas

„Ania w każdej z nas”. Ta, która była tak delikatna i potrzebująca, że z braku prawdziwego towarzysza czy opiekuna wymyśliła sobie niewidzialną przyjaciółkę. Jednocześnie tak energiczna i stojąca po własnej stronie, że rozbiła tabliczkę na głowie kolegi, który ją przezywał. Gdzie jest Twoja Ania? Co Ci pomaga ją znajdować? Możesz …

Ostoja naszej rezyliencji

W maju moją uwagę skupia cząstka, która przywraca nam kontakt z życiem. Jest mała – historycznie pochodzi z czasów, gdy mieliśmy lat kilka albo kilkanaście. Gdy życie było pełne kolorów, smaków, przygód i „błysków” (Deb Dana, kochana przeze mnie bardzo klinicystka zajmująca się autonomicznym układem nerwowym i założycielka Instytutu Poliwagalnego, …

„Dziki Chłopiec” i „wieczny chłopiec”

„Dziki Chłopiec” to nie to samo co „wieczny chłopiec”. „Dziki Chłopiec” to ten chłopak, który puszcza się przed siebie i biegnie po łące co sił w nogach, a potem pada szczęśliwy w trawę i leży, czując jak drżą mięśnie i krew pulsuje w uszach. Jest piratem, indiańskim wodzem albo samotnie …