Mogłaby piszczeć z radości

„Dzika Dziewczynka chce tkać swoje życie, a a nie ścigać się w jakichś zawodach, które w ogóle jej nie obchodzą. Dzika Dziewczynka żyje przez zmysły: wchodzi do pasmanterii, dotyka atlasowych powierzchni wstążek; na ich widok mogłaby piszczeć z radości. Kiedy przechodzi pod drzewem, umyślnie idzie tak, żeby liście dotknęły jej …

Napełnianie życia oddechem

Dzisiaj będę razem z moimi klientami patrzeć na ich życie, wpuszczać powietrze w zakamarki, w których trzeba na co dzień wstrzymywać oddech. Doświetlać przyciemnione, gdzie z braku nadziei mogą jedynie zdziczeć konwalie. Doceniać i wzmacniać to, co już żywe, mocne jak pnie drzew. Wyruszamy w podróż ku życiu bardziej. Małgosia …

Gdy lęk mówi „dzień dobry”

Obudziłam się dziś rano w słońce i zaraz lęk zajrzał mi w oczy. Rozczochrany, jeszcze nie brał prysznica, ale już był w rozterce. Lęk za powiadomieniem, które wyświetlił ranny telefon, że moje nadzwyczaj mało rozwinięte konto na Insta zaczął oglądać znany wrocławski osteopata, wykładowca i autor książek. Lęk szepnął: „Nic …

Jelonek, który bał się jak ja

Jechałam wczoraj do przyjaciółki, za którą bardzo się stęskniłam. Nasze wioski są oddalone od siebie tylko o 45 km, ale razem z dziećmi udało się nam spotkać ostatnio jesienią, bo albo dzieci chore, albo my, albo wyjazdy, praca itd. Próbowałyśmy się umówić wiele razy i wiele razy się pocieszałyśmy, że …

Taka dzielna, że nie płacze

Kiedy to piszę, Dzielna Dziewczynka zagląda mi przez ramię. – Miałaś to napisać przed wyjściem w południe, mówiłam Ci! – Nie zdążyłabym – odpowiadam cierpliwie. – Chciałam zajechać do sklepu i sprawdzić, czy są jeszcze kolczyki takie, jak zgubiłam, bo bardzo mi się zrobiło przykro, gdy okazało się, że w …

Lęk, który zarządza wyprowadzkę z ciała

Lęk sprawia, że przeprowadzamy się do naszej głowy i tam spędzamy mnóstwo czasu, pisząc najgorsze scenariusze i spotykając się z najgorszymi myślami o świecie i o nas samych. Odrywamy się od ciała, w którym pozostawiamy zmęczenie, głód oraz zaklęte w nim emocje: smutek i złość. Obie pomogłyby nam wrócić po …

Lęk w pracy po godzinach

Przesadny lęk odcina dostęp do naszych zasobów. Pewnie macie takie doświadczenia, że gdy robiliście coś na luzie i z poczuciem bezpieczeństwa, wyszło pięknie, a kiedy podejmowaliście działania w ciężkim stresie, byliście po wszystkim ledwo żywi. Lęk sprawia, że wydatkujemy więcej energii niż potrzeba, by osiągnąć niekoniecznie lepszy rezultat. Więcej robimy, …

Iluzja, którą podpowiada lęk

Życie w lęku tworzy taką iluzję, że to lęk podtrzymuje nasze życie. Nazywamy go „stresem” i od razu robi się jakoś raźniej, no bo w naszej cywilizacji produktywizmu – bycie zestresowanym oznacza, że dużo się dzieje i że angażujemy się w to, co robimy. Łatwo w tym o złudzenie, że …

Zmieści, zrobi, ogarnie

Dzielne Dziewczynki zostały wychowane przez kary i nagrody. Kary – za wygłupy, za to, że bolał brzuch, za zeszyt od polskiego zostawiony w domu. Pochwały – za wysprzątany pokój, pomoc w kuchni, same piątki w szkole. Bycie dzielną karmi kultura pracy, w której nie można mówić o uczuciach, choć można …

Dzielna, bardzo dzielna

Wychowywana do przejmowania się innymi, ale nieprzejmowania się sobą. Ofiarna, zawsze dowiezie i nie zawiedzie. Ogarnie, zmieści, upchnie, załatwi, zorganizuje. Pomyśli o drobiazgach, jak truskawki na drogę dla każdego. Przyjmie na klatę rozczarowanie i nawet nie mrugnie. Powieka jej nie zadrży. Dzielna Dziewczynka. Ach, ile się napracuje ta cząstka nas. …

Otulić to, co się zawaliło

Kiedy wszystko się zawaliło, kiedy wydaje się, że już nic nie ma do zrobienia, okazuje się, że można to zawalone opłakać, otulić w całun i pochować. Czasem opłakać rozdzierająco, jeśli właśnie jesteśmy w miejscu, że wydaje się, że coś w naszym życiu zawaliło się bardzo i pogrzebało wiele. A czasem …

Serce, które skamieniało

Dzisiejszy dzień jest o ciele, które potrzebuje troski, uwagi i czułości. Zostaje jednak potraktowane innymi gestami. Odebraniem wolności, oddzieleniem od bliskich ludzi, przemocą, poniżeniem, zawstydzeniem i torturami. Tak jak można zobojętnieć na tą wielkopiątkową historię, bo słyszało się ją tyle razy, można zobojętnieć na własne ciało, jeśli tak wiele razy …