Czemu płaczesz?

Rozmawiałyśmy o tym na ostatnim Kręgu, że łatwe pocieszanie to odruch, który ma ratować nas same przed poczuciem bezradności albo przed lękiem, jaki odczuwamy sami, gdy pukają do nas nasze własne trudne uczucia. Lęk ten opowiada historię, że to łatwiejsza droga: przeganiać wszystko, co trudne, zamiast szukać sposobów (i szukać …

Otulić to, co się zawaliło

Kiedy wszystko się zawaliło, kiedy wydaje się, że już nic nie ma do zrobienia, okazuje się, że można to zawalone opłakać, otulić w całun i pochować. Czasem opłakać rozdzierająco, jeśli właśnie jesteśmy w miejscu, że wydaje się, że coś w naszym życiu zawaliło się bardzo i pogrzebało wiele. A czasem …

O relacji z własną kruchością

Przedwczoraj wysłałam list o relacji z kruchością. Dziś też bardzo mam ją w sercu. Tą własną również. „Czym ona jest? [Kruchość]. To na przykład nasze miejsca zranione, które sprawiają, że pewne sytuacje lądują u nas boleśniej. To myśli, jakie mamy na własny temat, które nieszczególnie dodają nam skrzydeł. To nasze …

Serce, które skamieniało

Dzisiejszy dzień jest o ciele, które potrzebuje troski, uwagi i czułości. Zostaje jednak potraktowane innymi gestami. Odebraniem wolności, oddzieleniem od bliskich ludzi, przemocą, poniżeniem, zawstydzeniem i torturami. Tak jak można zobojętnieć na tą wielkopiątkową historię, bo słyszało się ją tyle razy, można zobojętnieć na własne ciało, jeśli tak wiele razy …

Ostatni dzień „early bird”

Jeszcze tylko dziś do końca dnia dołączysz do grupy rozwojowej online „Praktykowanie współczucia” w cenie „early bird” – czyli 150 zł zamiast 200. W grupie będziemy się uczyć, jak używać względem siebie (i innych) narzędzi innych niż samokrytyka, osąd, wstyd i odrzucenie. Będziemy uczyć się, jak budować w sobie wewnętrzne …

Praktykowanie samozarżnięcia

Można powiedzieć, no ale co tam, co to za temat, współczucie? Na co dzień przecież raczej towarzyszyć nam może niewidzialna dla naszych oczu inna praktyka. Praktykowanie samozarżnięcia, samooskarżenia i odbierania sobie wartości. Praktykowanie wątpienia w siebie i samokrytyki. Praktykowanie życia w ukryciu przed innymi i chowania przed sobą własnych marzeń …

„Dzielna Dziewczynka”

Pisałam już, że podczas ostatnich spotkań Kręgu w obu grupach zapukała do nas pewna postać. Ponieważ do Wielkanocy zostało kilka dni, pomyślałam, że możemy dobrze znać z tzw. „przedświęcia”. To Dzielna Dziewczynka. Ma ona swój męski odpowiednik w postaci Dzielnego Chłopca. Obaj bohaterowie nie bez przyczyny noszą w nazwie kawałek …

A gdyby nie „trzymaj się”?

Wiem, że to zdanie, które ma dodawać otuchy, ale wiecie co? Nie przepadam za nim. Jest dla mnie coś smutnego w „trzymaj się!”. Może dlatego, że tak wiele razy musiałam się trzymać, gdy było to niemożliwe. By wszystkie swoje cierpiące i rozpadające się kawałki własnymi rękami powstrzymać przed rozsypaniem. I …

Naleśniki i to, co przychodzi od innych ludzi

Pamiętam, jak na jednym ze zjazdów jednej ze szkół coachingu, które kończyłam, ktoś powiedział, że nie umie robić naleśników. Rozmawialiśmy na temat tego, co wiemy o sobie i w co wierzymy. Okazało się, że osobie tej nigdy nie wychodził pierwszy naleśnik i stwierdziła, że nie ma do tego kompletnie ręki. …

Mit o dzielności

„Myślałam, że jak współczucie to będzie tu jakiś buddyzm, a było tak bardzo poruszająco” – powiedziała jedna z uczestniczek wczorajszego „Kręgu Kobiet z Czułą Przewodniczką”. Miałam Wam wstawić zdjęcia bezy (nie zdążyłam go zrobić) i hiszpańskich pączków, ale nadal jestem również ogromnie poruszona tym, co się wczoraj na Kręgu wydarzyło. …

Być dla siebie mądrze i uważnie

Współczucie jest wtedy, gdy ktoś jest z Tobą mądrze i uważnie. (O byciu z ludźmi mądrze i uważnie usłyszałam wczoraj od Jacka Joksia, mojego superwizora, w jego wywiadzie dla TrainBrain Polska, i zachwyciło mnie to sformułowanie). Uczymy się na przestrzeni życia, jak sobie radzić samemu, jak nie potrzebować, jak zapobiegać …

W okrucieństwie nie ma odwagi

” 'W okrucieństwie nigdy nie ma odwagi’ – pisze Brown. Gdyby Królowa Śniegu czuła, że to, kim jest, wystarczy, nie byłaby Królową Śniegu – byłaby po prostu jakąś mocną, sprawczą i dorosłą kobietą. Ale kiedyś, na początku drogi, przeczuła, że tylko tak może przeżyć – że jeśli nie będzie okrutna …