Postarać się

Mało mówi się o tym, że perfekcjonizm to potomek niskiego poczucia własnej wartości. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że społeczeństwo nagradza ludzi, którzy potrafią się zarżnąć (albo poświęcić więzi) dla wypracowania idealnego efektu. Perfekcjonista na ogół zostanie po godzinach. Dokończy projekt nawet ze szpitalnego łóżka. Przekroczy oczekiwania. Z worami …

Ostatni dzień przedsprzedaży kursu <3

Gdyby ktoś z Was ogarniał daty równie słabo jak ja, to chciałabym dać znać tak, by osoby zainteresowane ta informacja nie ominęła: dziś jest ostatni dzień przedsprzedaży kursu online „Opiekowanie się poczuciem własnej wartości”. Od jutra jego cena wzrasta. Zaczynamy już w czwartek 27.01. Można ten kurs przerabiać we własnym …

By dzieci dojrzały własną wartość

Kiedy jesteśmy rodzicami i przeżywamy sami zmagania w obszarze poczucia własnej wartości, może się wydarzyć kilka rzeczy. I choć każda z nich będzie wynikać z tego, co sami dowiedzieliśmy się o miłości, nie wszystko dzieciom będzie służyć. Jedną z opcji jest to, że powtórzymy sposób, w jaki sami byliśmy traktowani …

„Dość”

Redakcja Aletei poprosiła mnie o napisanie tekstu o żalu, jakiego mogą doświadczać rodzice wraz z radykalną zmianą ich życia, gdy na świat przychodzą dzieci [TU – KLIK]. Tekst wywołał burzę w komentarzach na FB. Myślę, że niektórzy zbyt dosłownie potraktowali część tytułu, którą dodała od siebie Redakcja – „Mam dość …

Rozmrażająca obecność

Zamrożenie, czyli tzw. „niebieska strefa” regulacji emocjonalnej, to miejsce, w którym najmniej doświadczamy życia. Nic tu nie rośnie. Nic nie karmi. Nie ma ku czemu sięgnąć. To bardzo puste miejsce, w którym mamy wrażenie, że pustka jest wokół nas i w nas samych także. Dzieje się tak dlatego, że w …

Zamrożone uczucia

W „zły dzień” mamy skłonność wierzyć, że przyszedł do nas taki nieogarnięty i rozmontowany, bo zrobiliśmy coś złego albo coś z nami jest nie tak. Bo przecież „powinno być inaczej”. Pomiary efektywności robią nam w taki dzień jeszcze gorzej, ponieważ zajmujemy się poganianiem siebie, nie widząc, że leżymy na chodniku …

„Pada tylko u mnie”

W zły dzień wierzymy, że tylko nam to się zdarza. Deszcz, plucha, niebo zaciągnięte tak, że niemożliwe, by gdzieś było słońce. Wierzmy, że gdyby zrobić zdjęcie satelitarne naszej planety, tylko jeden punkt pokazywałby niż – mój dom, mój poniedziałek albo środa, moje serce, mój brak energii. W taki dzień wierzymy, …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Styczniowy warsztat o obsługiwaniu siebie w „dołku”

Nowy Rok zaczynam wieściami o warsztacie „Lista na deszczowy dzień”, na który Was gorąco zapraszam 14 stycznia (piątek) w godz. 19:00-21:30 na platformie ZOOM. To warsztat, na którym będziemy uczyć się opiekowania sobą, gdy przychodzi „dół”, „zły dzień”, gdy trudno się pozbierać, zabrać za cokolwiek, a cały świat wydaje się …

Przy świetle z 2021

Jaki to był dla mnie rok? Bogaty w doświadczenia. Największą zmianą, jaka nasuwa mi się od razu, było założenie działalności gospodarczej w marcu i od tego czasu budzenie się z tą świadomością i tą odpowiedzialnością co rano. To bardzo samotne miejsce, w którym bardzo potrzeba umieć znajdować oparcie w sobie …

I po świętach

Przed świętami wielu z nas funkcjonuje w ogromnej mobilizacji. Ta mobilizacja dotyczy tak wielu obszarów! Tego, jak chcemy zadbać o innych. Z czym się uporać w pracy. Jak przygotować przestrzeń wokół nas. Co poukładać w sobie. Co kupić, ile wydać, żeby starczyło, a jednak by było odświętnie. Których obietnic – …

Narodziny czegoś ludzkiego

Nie wiem, jak Wy, ale ja, gdy mam dużo zadań i dużo presji czasu, tracę zdolność trzeźwego myślenia. Utykam w drobiazgach, w szczególikach i dobieram sobie do tej listy do zrobienia, zamiast rezygnować. Potrafię przemierzyć miasto w poszukiwaniu wstążeczki, która jako jedyna może ozdobić prezent. Sprzątanie wielkiego bałaganu zaczynam od …

Kochający opiekun

Ta figurka towarzyszyła nam wczoraj na warsztacie jako symbol budowania w sobie opiekuńczej, akceptującej, życzliwej części, która może nam przychodzić z pomocą w „złym dniu” – w dołku, niepowodzeniu, chorobie, spadku formy, smutku. W kameralnym gronie, w grudniowym cieple, wydeptywałyśmy ścieżki, które mogą nam pomóc wychodzić z miejsca, które mało …