Marzenia chłopca ukrytego w tacie
Oglądałam niedawno film „Narodziny gwiazdy”. Dla mnie to przede wszystkim opowieść o noszonej w sercu ranie po braku takiej relacji z ojcem, która mogłaby nakarmić dziecko. I ono zostaje głodne. Tak głodne, że żadna ilość whiskey i piwa, ani wciąganego nosem proszku i tabletek, tego głodu miłości, bezpieczeństwa i więzi …