Czego potrzebujesz?

To takie ważne pytanie. W odróżnieniu od dobrych rad, pomaga osobie, której je zadajemy to pytanie, nawiązać kontakt z samą sobą. Zorientować się w skomplikowanej rzeczywistości własnych uczuć, wartości i potrzeb. Wydobyć nie tylko problem, ale i możliwe rozwiązania. Pytanie, które nie jest pogwałceniem granic przez narzucanie się z własnymi …

Dziecięce głosy w dorosłym życiu

O dziecięcych cząstkach, które się ujawniają w nas i biorą udział w małżeńskim życiu, opowiadając nieraz swoje przejmujące historie językiem niekoniecznie zrozumiałym (najczęściej wręcz przeciwnie) – napisałam w ostatnim tekście [KLIK] dla portalu Aleteia Polska. Jasne, że nie będziemy dla siebie nawzajem w małżeństwie psychoterapeutami, ponieważ tak się nie da. …

Samoakceptacja

Rzadko zachwycam się sloganami z internetu, czując, że proste tezy są tak urocze jak hollywoodzkie fabuły i równie nieprawdziwe jak one, ale na Facebooku znalazłam ostatnio grafikę z cudownym hasłem – „Żadna ilość samodoskonalenia nie zastąpi samoakceptacji”.* Przyjęcie siebie sprawia, że spadają z nas więzy, które są głównymi przyczynami wybuchowych …

Ograniczenia, które zwracają nam życie

Mam takie wrażenie – i myślę, że nie jestem w nim odosobniona – że szczególnie w Wielkim Poście odżywa pytanie o sens samodyscypliny. To czas, gdy łatwo popaść w kompletne skrajności, które koncentrują nas tylko i wyłącznie na sobie samych, a jeszcze gorzej, gdy są okazją do dania upustu agresji …

Okruchy

Po ciężkim weekendzie, który odświeżał niezagojone rany burzliwego końca naszego udziału w projekcie, w którym pokładaliśmy onegdaj wielkie nadzieje, towarzyszy mi refleksja, jak ogromnie łatwo jest kogoś wewnętrznie uszkodzić, a jak bardzo trudno – naprawić, pozbierać, ocalić, uzdrowić. To pierwsze może się dokonać przy minimalnej energii krzywdziciela, to drugie – …

Jedno ciało

Miałam wrażenie, że mój ostatni wpis na temat „zlewania się osób” w małżeństwie wzbudził wiele rezerwy. No bo przecież „będą jednym ciałem”? Chciałabym jednak być dobrze zrozumiana: koncepcja „wymieszania osób” wynika z ogromnie uproszczonego i niebezpiecznego wyobrażenia o małżeńskiej jedności. Mój ukochany francuski filozof, Emmanuel Lévinas, przeciwstawiał sobie dwie idee: …

Samodyscyplina

Podoba mi się bardzo zdjęcie, jakie Fotoedytor Aletei wybrał do tekstu, jaki ukazał się wczoraj. Przedstawia maszerujących żołnierzy, spinających mięśnie w równym kroku za dowódcą. Podoba mi się może i dlatego, że akurat ostatnio usłyszałam bardzo inspirujące zdanie podczas bardzo przejmującej homilii, że chrześcijaństwo to nie wojna, a my nie …

Kalendarz na Wielki Post o Miłości, która pomaga przyjąć siebie

Przygotowałam w tym roku Kalendarz na Wielki Post „Miłość, która pomaga przyjąć siebie”. Jest to zestaw króciutkich inspiracji od Środy Popielcowej aż do Poniedziałku Wielkanocnego, który koncentruje się tylko i wyłącznie na tym, jak kocha mnie Bóg. Chyba najbardziej wstrząsającymi słowami, jakie usłyszałam kiedykolwiek w Wielkim Poście, było zdanie ks. …

Czy wiesz, dlaczego Pierre-Marie Dumont założył Aleteię?

Drodzy Czytelnicy, którzy zaglądacie na portal Aleteia Polska, dla którego mam radość pisać – czy zechcielibyście podzielić się Waszymi wrażeniami na temat portalu w króciutkiej, anonimowej mini-ankiecie? Byłoby to bardzo cenne! Aleteia istnieje w Polsce dopiero od 2,5 roku. Data jej urodzin zbiega się z moją – przez co jest mi …

Droga do siebie

Jak pisze Brené Brown, prawdziwa akceptacja siebie nie jest czymś wtórnym do tego, że spełniamy oczekiwania innych albo w końcu „zasłużyliśmy” na miłość w oczach swoich i innych ludzi. Wyjściowe jest potraktowanie siebie jako kogoś godnego miłości i szacunku pomimo słabości i niedoskonałości, w świecie, w którym wszyscy doświadczamy wstydu …

Spółdzielnia

Jechałam wczoraj przez miasto na warsztat (tym razem dla mnie). Na znanych zatłoczonych ulicach, w godzinie wielkiego powrotu wrocławian z pracy, towarzyszyła mi nieznana piosenka z radiowej „Trójki”. Leciało to tak: Gdybym ja był tobą, gdybyś ty była mną, bylibyśmy tą samą osobą. Byłoby taniej, cieplej dwukrotnie być mogłoby lepiej. A potem jeszcze to: Mielibyśmy jedno …

Sztuka mówienia „nie”

Chciałabym, by uczono tego w domu, szkole i także – także w kościele. By czymś naturalnym stawało się mówienie o prawie do posiadania granic. A wydaje się, że raczej od małego zgłębiamy tajniki zaspakajania oczekiwań innych. Niekiedy nigdy nie zdążą nawet zaistnieć okoliczności do „ustanowienia siebie”, przecież niezbędnego do tego, …