Taka dzielna, że nie płacze
Kiedy to piszę, Dzielna Dziewczynka zagląda mi przez ramię. – Miałaś to napisać przed wyjściem w południe, mówiłam Ci! – Nie zdążyłabym – odpowiadam cierpliwie. – Chciałam zajechać do sklepu i sprawdzić, czy są jeszcze kolczyki takie, jak zgubiłam, bo bardzo mi się zrobiło przykro, gdy okazało się, że w …