Czym zapełniasz pustkę po kontakcie?

Na warsztacie na temat „robienia sobie wioski”, który towarzyszył pierwszym dniom otwartym na początku istnienia Wyspy Mocy we Wrocławiu, jej założycielka, Ola Mroczko, zadała uczestniczkom pytanie: „Czym wypełniasz pustkę po kontakcie z drugim człowiekiem?”. Było to bardzo mocne pytanie. Bardzo też odważne. Bardzo ze mną ono zostało. „I, of all, …

Wychodzenie z trybu przetrwania

[tekst miał ukazać się wczoraj, ale nie wcisnęłam jakiegoś guziczka ] W ulewnym deszczu za oknem i wietrze, który potrząsa drzewami, czytam dziś Rupi. Myślę o ludziach, którzy przeżyli wojnę i głód, i noszą w kieszeni skórkę od chleba, by nigdy im go nie zabrakło. Czym jest ta skórka od …

O powódź starsi i otoczeni miłością

To rysunek „terapeutyczny”, który narysowałam przeszło tydzień temu. Terapeutyczny, bo oswajałam nim swoje lęki. Jestem ja i mój lęk, są 4 wanny wody spadające na metr kwadratowy. Jest ciepło światła bramy, do której wchodzę na jedne ze swoich terapeutycznych zajęć, gdzie w roli pacjenta jestem ja.   Chcę Wam napisać, …

Nadzieja jak butelka wody i kromka chleba

Na Dolnym Śląsku, oprócz tego, że żyjemy własnym życiem, żyjemy też dramatem zatapianych miast.   Z mężem zawsze byliśmy lokalnymi patriotami, którzy wiele wakacyjnych dni spędzali w Karkonoszach i Kotlinie Kłodzkiej, a rok temu przeżyliśmy wspaniały weekend w Nysie koło Opola, zachwyceni perełkami architektury i doinwestowaniem odnowienia zabytkowego miasta, nazywanego …

Pomieścić przypływy i odpływy

Z autobusu miejskiego w Warszawie, którym wracałyśmy z wieczornego spaceru po Łazienkach, Ania wysiada bez portfela. Myślę więc o tym, jak zmagam się z faktami o życiu. Fakty o życiu brzmią tak: trudne rzeczy się wydarzają: opuszczają nas przyjaciele, gubimy klucze, płacimy mandaty, nie dostajemy premii, tracimy pracę, chorujemy. Nawet …

Jaki jest Twój lęk?

Jaki jest Twój lęk? Jak to jest być Tobą, gdy do Ciebie przychodzi? Co do Ciebie mówi, jaką przestrzeń w Twoim życiu zajmuje? Jak to, jaki on jest – wpływa na sposób, w jaki Ty jesteś w świecie? Pomagają mi myśleć o lęku książeczki dla dzieci. Tę napisała i narysowała …

Ścieżkami innymi niż „Walcz lub uciekaj”

Lęk podpowiada: „Walcz lub uciekaj”. Walcz, bo tylko gniewna retorsja jest w stanie zaopiekować Twoje granice. Tylko użycie krzyku albo siły pomoże poczuć, że odzyskujesz kontrolę nad sytuacją. Tylko warknięcie zabezpieczy Twoje terytorium. Uciekaj, bo nie masz szans w kontakcie z drugim człowiekiem. Nie tylko uciekaj fizycznie, oddalając się i …

„Dziki Chłopiec” i „wieczny chłopiec”

„Dziki Chłopiec” to nie to samo co „wieczny chłopiec”. „Dziki Chłopiec” to ten chłopak, który puszcza się przed siebie i biegnie po łące co sił w nogach, a potem pada szczęśliwy w trawę i leży, czując jak drżą mięśnie i krew pulsuje w uszach. Jest piratem, indiańskim wodzem albo samotnie …

Taka dzielna, że nie płacze

Kiedy to piszę, Dzielna Dziewczynka zagląda mi przez ramię. – Miałaś to napisać przed wyjściem w południe, mówiłam Ci! – Nie zdążyłabym – odpowiadam cierpliwie. – Chciałam zajechać do sklepu i sprawdzić, czy są jeszcze kolczyki takie, jak zgubiłam, bo bardzo mi się zrobiło przykro, gdy okazało się, że w …

Lęk, który zarządza wyprowadzkę z ciała

Lęk sprawia, że przeprowadzamy się do naszej głowy i tam spędzamy mnóstwo czasu, pisząc najgorsze scenariusze i spotykając się z najgorszymi myślami o świecie i o nas samych. Odrywamy się od ciała, w którym pozostawiamy zmęczenie, głód oraz zaklęte w nim emocje: smutek i złość. Obie pomogłyby nam wrócić po …

Ostatni dzień zniżki na udział w grupie o współczuciu

To już dziś, 5.04. startuje grupa rozwojowa online „Praktykowanie współczucia”, którą będę prowadzić przez najbliższe 4 tygodnie. Mamy komplet pięknych ludzi, jednak chcę utworzyć kilka dodatkowych miejsc dla osób, które dłużej dojrzewają do decyzji o udziale i dla tych, którzy na ostatniej prostej dołączają pod impulsem chwili. W grupie będziemy …

Nie zostawia w czarnej dziurze

Współczucie nie zostawia nas w czarnej dziurze. Nie robi nam kolejnej kawy w pracy, której nie możemy już od dawna znieść. Nie wachluje nas, gdy w naszym wnętrzu rozgrywa się kolejny sąd nad nami. Nie trzyma nas za rękę, gdy sobie szkodzimy. Nie mówi: „A to ci klops!”, gdy gubimy …