Stłuczone szklanki i zgubione klucze

„To, w jaki sposób rodzice reagują na trudne sytuacje – zgubione klucze, upuszczone talerze, pomalowaną ścianę czy dziurę w spodniach – zależy od wielu rzeczy. Po pierwsze od tego, czego sami doświadczyli jako dzieci: czy byli widziani ze światem swoich przeżyć. Czy raczej pełnili funkcję trybika w pragmatycznej organizacji życia …

Adekwatnie

Gdy za młodu uczyłam się angielskiego pasjami, starając się wychwycić nowe słowa pod głosem polskiego lektora w telewizji, usłyszałam w jakimś filmie zdanie: „You’re overreacting”. Reagujesz nadmiarowo, przesadzasz, reagujesz nieadekwatnie. Dziś jestem przekonana, że ludzie zawsze reagują adekwatnie. Adekwatnie do tego, czego kiedyś doświadczyli i co w nich siedzi. Adekwatnie …

Dzień, w którym brak

Może nazwa „zły dzień” powstała dlatego, żeby w krótki sposób ogarnąć to, czego sami nie potrafimy nawet nieraz nazwać: co się dzieje z nami, dlaczego się dzieje i co z tym zrobić. Najczęściej zresztą zanim dojdziemy do uświadomienia sobie, że chodzi o taki dzień, przedzieramy się przez gąszcz ocen, złości, …

Głowa i reszta świata

„Wyślij głowę na urlop”, „idź tylko za intuicją” – rozumiem, skąd te apele. Są takie części nas, które przejęły mikrofon. Karmione wychowaniem, kulturą, systemem społecznych kar i nagród. Kult pragmatyzmu i zmuszania ciała od najmłodszych lat do „wydajności” sprawia, że wielu z nas mieszka w swoich głowach z pominięciem reszty. …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Opiekowanie dołów

Warsztat „Lista na deszczowy dzień” ma nowy termin – 26.10. (środa) o godz. 18:30-21:00. Spotkamy się na Wyspie Mocy, na ul. Bartla 7a/2 we Wrocławiu. Co będziemy robić? Uczyć się, jak opiekować „doły”, porażki i ciężkie dni, pogłębiać zrozumienie działania naszego układu nerwowego i regulacji emocjonalnej, tworzyć dla siebie „apteczkę”, …

Szekspir i rozmowy o życiu

To jest zbiór wszystkich utworów Szekspira, który kupiłam sobie w prezencie na koniec 2. lub 3. klasy liceum. 38 sztuk i 154 sonety. 😊 Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że sczytam go niemal w połowie na studiach na specjalizacji literackiej, a pracę magisterską też napiszę z Szekspira („The Concept of Free …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Na krzesłach starych i biednych jak moja historia

„Jesienią, gdy dzień zmierza ku zmrokowi coraz szybciej, tak potrzebne jest światło. Jak w każdej szarej godzinie. Wtedy, gdy wytęskniony sen nie nadchodzi albo budzik wyrywa ku nowym wyzwaniom, gdy głowa jeszcze nie odpoczęła po starych zmartwieniach.” Jestem wdzięczna Aletei, że mi samej przypomina kolejny tekst [TU – KLIK] z …

Światło na szare godziny

Od poniedziałku Aleteia przypomina rozważania do modlitwy różańcowej, o których napisanie Redakcja poprosiła mnie rok temu. Gdy wracam do tych tekstów, mam myśl, że udało mi się oddać coś na temat Boga, w jakiego wierzę. Często we własnych nocach zwątpienia i zaorania trudami. Czasem w chwilach, które są jak tęcza. …

Za dużo i za trudno

„Deszczowy dzień” – nie opisuje pogody, ale rzeczywistość wewnętrzną, w której czujemy się bardzo źle i oddzieleni od reszty świata. Możemy znać powód tego stanu, a bywa, że wcale nie jest to dla nas jasne. Ta rzeczywistość wewnętrzna zresztą – jak ulewny deszcz, gęsta mżawka albo mgła – tworzy rozmaite …

Kameralny kurs dla specjalistów

Od długiego już czasu chodzi za mną pragnienie włączenia do mojej pracy jeszcze bardziej niż dotychczas skarbów mojego pierwszego zawodu – anglistki. Na filologię poszłam, ponieważ angielski był moją wielką miłością, a uczenie ludzi kojarzyło mi się z pomaganiem im w znajdowaniu w sobie tego, co żywe, mocne, co potrzebuje …

Dni, które przychodzą nieplanowane

Chwile, gdy jest nam najtrudniej i gdy zarazem doświadczamy największego osamotnienia. Takiego, które nie pozwala zawołać o pomoc. Wyjść z czarnej dziury, w której się schowaliśmy. Albo i takie, gdy wcale nie chcemy kontaktu z innymi i potrzebujemy pobyć sami, ale nie wiemy, czym tą przestrzeń pełną trudnych myśli i …

Strach ma wielkie oczy

Strach ma wielkie oczy, bo widzi bardzo ogólnie. Wrzuca do jednego wora mnóstwo i na raz. Dokłada tam jeszcze fantazje, przypuszczenia, spodziewania i przeszłe doświadczenia. Dlatego na koniec mówimy: „TO mnie przeraża”. Niejasne pozostaje jednak dla nas, co dokładnie. To sposób działania lęku i to także jego skutek. Tak bardzo …