Z lęku przed etykietą primadonny

„Szczerze mówiąc, znani mi mężczyźni zasadniczo nie mają z tym problemu. Zostali wychowani, by jeść, kiedy są głodni, spać, kiedy są zmęczeni, biegać, kiedy czują zdenerwowanie, odchodzić, kiedy są gotowi do odejścia. Ale nawet najbardziej zdeterminowane, elokwentne, sile kobiety, jakie znam, z trudem zaspokajają własne potrzeby. Rozmawiałyśmy ostatnio z przyjaciółką …

Stanąć, by ruszyć z miejsca

Czuję się w nurcie Gestalt jak w domu, ponieważ głęboko humanistyczny coaching, jaki proponuję osobom, które zwracają się do mnie z prośbą o towarzyszenie, jest zbieżny z jego założeniami. Tak się to nam może kojarzyć, że coaching polega na tym, by wlec kogoś ku zmianie, doradzać mu, dawać feedback, który …

Nieustannie praktykuje autorefleksję

„Nieustannie praktykuje autorefleksję, aby doskonalić warsztat coacha”. To jedna z tzw. kluczowych kompetencji, zawarta w ich liście przez Międzynarodową Federację Coachingu. Spędziłam na własnej terapii ilość godzin, z których można by ułożyć niejeden gwiazdozbiór i nadal spędzam ich wiele. Powiem więcej: mam nadzieję, że póki będę pracować z ludźmi, póty …

Dziecko w tobie i obok ciebie

Gdy wracam z gabinetu przez zabytkowy Park Szczytnicki niedaleko mojego rodzinnego domu, postanawiam zaparkować auto gdzie bądź i wyjść na krótki spacer. Bo serce się rwie. Przede mną wzdłuż ulicy parkuje inny kierowca. Patrzę, jak ze zwykłego, nienowego auta osobowego (nie bentleya i nie porsche) wysiada najpierw na stronę parku …

Zamiast „trzymaj się”

Przypominam tekst sprzed pięciu lat i mam taką myśl, że moja praca, coaching, to także pozwalanie innym, by mogli potrzebować i by przyjmowali siebie potrzebującymi. *** Wiem, że to zdanie, które ma dodawać otuchy, ale wiecie co? Nie przepadam za nim. Jest dla mnie coś smutnego w „trzymaj się!”. Może …

Prawo do bycia unikatem

Jestem ciekawa, czy pomyślałbyś, pomyślałabyś, że to także lista sygnałów, że naszym granicom coś dolega i potrzebują one wsparcia. Co na przykład mogą robić i czego nie robić osoby, które za mało czują i chronią swoje granice? 🔀 czuć się odpowiedzialni za innych – za ich uczucia, myśli, działania, wybory, …

O mocy „Jestem tu dla ciebie”

Przywiozłam z ostatniego zjazdu, poświęconego kontaktowi terapeutycznemu w psychoterapii Gestalt, kilka refleksji: 🌿 Leczy obecność. Akceptująca i przytomna. W niej drugi człowiek może (nieraz wreszcie) poczuć się widziany i godny zainteresowania. Może także zaczynać czuć się bezpiecznie i wierzyć, że w tej relacji nie zostanie opuszczony. 🌿 Sposób, w jaki …

Napięcie pomiędzy „Starym” i „Nowym”

Chcę Wam pokazać pewną ciekawostkę – to mój zegar kuchenny, który w Sylwestra stanął. Nie wiem, czy to było na kwadrans przed północą, czy przed 12 w południe, ale że wszystko może służyć za metaforę, to chętnie skorzystam. Pomyślałam, że to przypomina mi o tym, że nie istnieje „cud Nowego …

Uczyć się rozmawiać z ciepłem, które rozlewa się w środku

„Ten kurs to mój skarb, drogocenna perła. Treści, które Małgosia daje są bardzo konkretne , a jednocześnie dostępne i trafiające do serca. (…) Od Małgosi bije niesamowita akceptacja i ciepło i przyjęcie każdego tak samo. Napisałam, że to skarb, bo Kurs zakorzenił we mnie moje poczucie własnej wartości, a notatki, …

A może popołudnie przy sztaludze?

Tak więc po raz pierwszy od lata stanęłam do sztalug. Trochę dlatego, żeby zabić czas (bardziej: porobić coś ciekawego) razem z chorym synkiem, którego przeziębienia nie mogłam doleczyć. A trochę dlatego, że w grupie o praktykowaniu pauzy dochodzimy do tylu pięknych wniosków, że nawet dziewczyna z obrazu postanowiła zająć trochę …

Black Week w bibliotece kursów online

Dzień dobry, Wiecie, jak mam ze zniżkami w czasach „Black Weeks” i „Black Friday”? Podobnie jak Ola Mroczko, która w tym czasie organizuje kampanię na rzecz zdrowego rozsądku [TU]. Rzadko chadzam po centrach handlowych, szukając, co mnie złapie; mam swój jeden ulubiony sklep z sukienkami, do którego zaglądam online i …

Przyszła do mnie Zabawa

Przyszła do mnie Zabawa. Pokulała do mnie po podłodze kolorową piłkę. Pomyślałam: „Nie, no co ty, nie mam na ciebie czasu”. Nie przejmowała się, siadła na podłodze po turecku. Powoli, żeby mnie nie przestraszyć. „Żadnych pustych przebiegów, wiesz, jak jest” – spróbowałam jej tłumaczyć. A ona nic nie mówiła, spojrzała …