Czego boją się rodzice?

Czego boją się rodzice?

Rodzice boją się, że ich dziecku stanie się krzywda.

Czy się odnajdzie w przedszkolnej grupie.

Czy nikt nie będzie mu dokuczał w szkole, chował tornistra, wyśmiewał w Internecie.

Boją się, czy ich dziecko nie zostanie w tyle, nie nadąży, zgubi.

Boją się, że to, z czym ich dzieci nie radzą sobie teraz, przekreśli je w dorosłym życiu.

Że niepościelone w dzieciństwie łóżko oznacza dorosłego, który spóźnia się do pracy, nie dowozi, zostaje bezdomnym.

Rodzice boją się, że nie ogarną.

Że utoną w ilości wyzwań, zadań, spraw. Nie spamiętają wiadomości na librusie, maili z pracy, umówionych wizyt do lekarza i ortodonty.

Boją się, że dzieci rano będą odmawiać ubrania rajtuz i zjedzenia czekoladowych kuleczek w zupie. Że będą płakać, jak bardzo chcą zostać z mamą w domu. Boją się, że emocje dzieci zaleją ich jak tsunami.

Że nie wyjdą.

Spóźnią się do pracy. Zostaną z niej wyrzuceni a potem będą bezdomni.

Boją się, że padną z niewyspania.

Że okaże się, iż są złymi rodzicami, bo inni z lekkością czarują codzienność.

Że zostaną wytknięci palcem i do końca swych dni będą nieśli wstyd.

Większość z tych lęków to echa własnych zranień, odebranej krytyki i tego, czym sami byli straszeni.

Mam taką myśl, że w pierwszych dniach września nie ma niczego ważniejszego niż pobycie ze sobą i posłuchanie, czego potrzebujemy, by bać się mniej. Czego potrzebują dzieci.

Jak możemy je ochronić przed własnymi lękami, by nie niszczyły naszej więzi. Jak możemy działać mądrze, na rzecz spokojniejszej rzeczywistości, w której znajdzie się akceptacja dla niedoskonałości i poczucie humoru.

Gdyby ktoś Cię kochał najbardziej na świecie, jakby Ci pomógł we wrześniu? (to parafraza pytania Kelly’ego Wilsona, którym dzieliła się kiedyś Sabina Sadecka).

A na zdjęciu mój syn, który dzisiaj wczesnym rankiem wyjeżdżał na obóz adaptacyjny w Białym Dunajcu w Tatrach.

Mam nadzieję, że zaraz wsiądzie do pociągu.

Mam też nadzieję, że w plecaku ma moje słowa mocy, a nie lęki.

Bądźcie dobrzy dla siebie

Małgosia