Macham do Was z okna gabinetu Wyspy.

Wpuszczanie do niego powietrza nie powoduje, że ulatują historie przez Was w nim opowiadane.

Przeciwnie, pauza pozwala mi je asymilować. Wasze doświadczenie staje się częścią mojego doświadczenia jako specjalisty, z którym klient podzielił się skarbem własnego wnętrza. Wszystko to staje się częścią Waszych portretów, malowanych wrażliwą kreską.

Pauza jest nadzieją, że spełnią się Wasze nadzieje, którym pozwalacie się pojawić w gabinecie i które nosicie w sercu na co dzień. Pauza na otwarcie okna jest zaufaniem, że to, co sobie nowego uświadamiamy, pracuje w nas, układa się, kiełkuje i inspiruje.

Na kilka wolnych terminów zapraszam w listopadzie tych z Was, którzy chcą zrobić przystanek nad sobą razem ze mną.

A w najbliższym czasie pauza będzie tu częstym bohaterem.

W kontakcie

Małgosia