Pamięć, o co mi chodziło
Obudziłam się ogromnie niewyspana w kraju podzielonym jak kibice Chelsea London i Real Betis, którzy w moim mieście tydzień temu hurtowo rzucali krzesłami i tłukli szyby. A przecież dziś rano na ulicy nic takiego się nie dzieje. Uśmiechamy się do siebie, tuląc niewyspanie i uczucia, jakie razem z nami wstały, …