Pozytywny luty – ze słońcem do kawy

Pewnego grudniowego dnia otrzymałam zapytanie od mojego ogromnie kreatywnego kolegi Bartka Olejniczaka, autora podcastu „Zwinność osobista”, czy nie zechciałabym dołaczyć do projektu, który wniósłby trochę słońca do lutego – najbardziej ponurego miesiąca. I pomyślałam tak, jak mawia nasz 17-letni syn: „Czemu nie?”. Bartek przygotował 28 historii na każdy dzień lutego, …

„I pan się nie martwi?”

– Tego intercity, który odchodzi za kwadrans, jeszcze nie ma, czy jestem w złym miejscu? – zagaduję mężczyznę na zatłoczonym peronie Warszawy Centralnej. – On zawsze tak późno przyjeżdża. – I pan się nie martwi, że może nie przyjechać? – dopytuję, bo właśnie jest tak, że ja się martwię. W …

„Nie lubię cię, bo nie zjadłaś szpinaku”

Jak człowiek uczy się porzucać siebie i dopasowywać do innych? Gdy jako dziecko słyszy: „Idź do swojego pokoju”, kiedy złości się albo płacze. Gdy potrzebuje pomocy dorosłego, by poradzić sobie z sytuacją, która je przerasta, ale zamiast wsparcia spotyka się z odmową bliskości. Gdy słyszy: „Pójdę sobie i nigdy nie …

Naprawiony link do grupy online „Praktykowanie odwagi”

Jeśli próbowałeś/próbowałaś zapisać się do grupy, która od przyszłego piątku przez miesiąc będzie ze mną praktykować odwagę – zapraszać ją do swojego życia i opiekować się lękiem w taki sposób, by był źródłem życiowej mądrości, a nie hamulcem, który powstrzymuje przed rozwojem – ale Ci się to nie udało, to …

Dziewczynka w nylonowym fartuszku

Ilekroć przekraczam próg szkoły, odzywa się we mnie mała postać w granatowym i najbrzydszym w klasie fartuszku. Daje znać ściskiem brzucha. Widzę, że idę w kozakach, które sobie sama kupiłam, sukience wybranej z namysłem i pewnie w makijażu, mam więc niezbite dowody na to, że jestem już dorosła. A jednocześnie, …

Odwaga przyznania się do siebie

– Przyszłam po Pawełka – mówię, słysząc w domofonie szkolnym: „Halo?”. – Poszedł na zajęcia z eksperymentów – słyszę. To pierwszy moment, gdy myślę „Co za porażka, nie wiem, kiedy moje dziecko kończy zajęcia”. – A gdzie będę mogła go odebrać po zajęciach? – Nie wiem, teraz jest na eksperymentach, …

„Więc ja też przestałem mówić”

Portal Aleteia poprosił mnie o tekst na temat poruszających karteczek ze słowami dzieci, spisanymi przez terapeutów, i opublikowanymi w grudniu w sieci. Pomyślałam, że skoro te słowa są tak przejmujące, potrzebują być usłyszane – inaczej to wszystko na marne, a rozpacz dzieci na zawsze zostanie bezgłośnym, samotnym płaczem. Ułożyłam je …

Dialogi z emocjami

Mam tą wielką radość z mojej pracy, ze tworzę dla dorosłych ludzi przestrzeń, w której często po raz pierwszy mogą poczuć swoje emocje i o nich opowiedzieć. Często słyszę w gabinecie pytanie, po co są potrzebne chusteczki do nosa, stojące na stoliku, bo coaching nie kojarzy się z wzruszeniem czy …

Smutny i wesoły

– Mamo, co robisz? – Sernik. – Ten co lubię? – Tak. – To ja chcę z Tobą!!! Oj, nie miałam pojęcia, że nasz (już zaraz 8-letni) Pawełek chciałby ze mną. Sernika to nigdy razem jeszcze nie robiliśmy. – Niestety już skończyłam… – odpowiadam. – Hm. Szkoda! A za chwilę …

Opiekun, który prowadzi ku życiu

Poprosiłam Was ostatnio o wybór pierwszego tematu w Nowym Roku i zdecydowanie wygrała odwaga. 🙂 Bardzo się z tego cieszę, bo odwaga to taki cudowny opiekun, który: ⭐️ otwiera przed nami drzwi do tego, co nowe i piękne, ❄️ pomaga podejmować decyzje, dające nam szansę na rozwój, ⭐️ pozwala ujawniać …

Styczniowa wdzięczność i odwaga

Styczeń jest dla mnie jak przystanięcie na peronie w ośnieżonej górskiej miejscowości i pozwalanie, by pospieszne na torach obok jechały beze mnie. Nie dlatego, że brakuje mi zajęć. Potrzebuję chwili, by zobaczyć, dokąd dojechałam, i jaki chcę wybrać dalszy cel podróży. Czy nie pomyliłam składu. Co mam w walizce i …

Smutek przytulony

Nie piszę o tych drobinach rozczarowań, które chrzęszczą w świątecznych makowcach, po to by odbierać sobie i Wam radość tego czasu. Uchylam zresztą rąbka mojego codziennego świata oszczędnie, umiem w nim poruszać się sprawnie, wybierać to, co ma sens. Nie piszę też po to, żebyście mnie żałowali albo myśleli „ale …