Zamrożone uczucia

W „zły dzień” mamy skłonność wierzyć, że przyszedł do nas taki nieogarnięty i rozmontowany, bo zrobiliśmy coś złego albo coś z nami jest nie tak. Bo przecież „powinno być inaczej”. Pomiary efektywności robią nam w taki dzień jeszcze gorzej, ponieważ zajmujemy się poganianiem siebie, nie widząc, że leżymy na chodniku …

„Pada tylko u mnie”

W zły dzień wierzymy, że tylko nam to się zdarza. Deszcz, plucha, niebo zaciągnięte tak, że niemożliwe, by gdzieś było słońce. Wierzmy, że gdyby zrobić zdjęcie satelitarne naszej planety, tylko jeden punkt pokazywałby niż – mój dom, mój poniedziałek albo środa, moje serce, mój brak energii. W taki dzień wierzymy, …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Styczniowy warsztat o obsługiwaniu siebie w „dołku”

Nowy Rok zaczynam wieściami o warsztacie „Lista na deszczowy dzień”, na który Was gorąco zapraszam 14 stycznia (piątek) w godz. 19:00-21:30 na platformie ZOOM. To warsztat, na którym będziemy uczyć się opiekowania sobą, gdy przychodzi „dół”, „zły dzień”, gdy trudno się pozbierać, zabrać za cokolwiek, a cały świat wydaje się …

I po świętach

Przed świętami wielu z nas funkcjonuje w ogromnej mobilizacji. Ta mobilizacja dotyczy tak wielu obszarów! Tego, jak chcemy zadbać o innych. Z czym się uporać w pracy. Jak przygotować przestrzeń wokół nas. Co poukładać w sobie. Co kupić, ile wydać, żeby starczyło, a jednak by było odświętnie. Których obietnic – …

Narodziny czegoś ludzkiego

Nie wiem, jak Wy, ale ja, gdy mam dużo zadań i dużo presji czasu, tracę zdolność trzeźwego myślenia. Utykam w drobiazgach, w szczególikach i dobieram sobie do tej listy do zrobienia, zamiast rezygnować. Potrafię przemierzyć miasto w poszukiwaniu wstążeczki, która jako jedyna może ozdobić prezent. Sprzątanie wielkiego bałaganu zaczynam od …

Kochający opiekun

Ta figurka towarzyszyła nam wczoraj na warsztacie jako symbol budowania w sobie opiekuńczej, akceptującej, życzliwej części, która może nam przychodzić z pomocą w „złym dniu” – w dołku, niepowodzeniu, chorobie, spadku formy, smutku. W kameralnym gronie, w grudniowym cieple, wydeptywałyśmy ścieżki, które mogą nam pomóc wychodzić z miejsca, które mało …

Zamrożone kawałki

Kiedy przychodzą małe i duże zawieruchy, możemy się obawiać, że nas przewrócą i rozsypią na kawałki. I co my tacy w częściach ze sobą zrobimy, zwłaszcza że tyle z nich jest małych, delikatnych i kruchych. Kto by to pozbierał? Próbujemy więc sposobu, który kiedyś może się sprawdzał – zamrażamy się. …

Miłość i wsparcie

„Zły dzień” kojarzy mi się od długiego czasu z teledyskiem, w którym po pustym domu biega nastoletnia dziewczynka. W domu nie ma jednak puchatych poduszek ani ciepłych lamp. Wszystko w tym klipie jest stare, w kuchni ledwo można znaleźć krzesło i stół, z sufitu dynda żarówka, a w odrapanej lodówce …

„O co Tobie znowu chodzi?”

„O co Tobie znowu chodzi?” Może nasza wewnętrzna playlista ze zna taką piosenkę. To playlista „deszczowego dnia”. Na niej możemy układać w kolejności alfabetycznej inne refreny. „Znowu masz problem”. „Z czym masz problem?”. „Szukasz wymówek”. „Nie możesz po prostu się uśmiechnąć?”. Gdyby posortować piosenki datami, okazałoby się, że jest w …

„I’m fine”

Podobno w USA, gdy ludzie Cię pytają „How are you?”, nie spodziewają się zasadniczo innej odpowiedzi niż „I’m fine”. Nie jestem pewna, czy tak jest, bo przecież czasem naprawdę drugi człowiek troszczy się i chce wiedzieć. Gdy odwiedzałam mojego brata bliźniaka w UK, byłam szczerze poruszona sprzedawcami w kioskach i …

Lista na deszczowy dzień

Myśli o tym, że chciałabym zrobić taki warsztat pełen ciepła (jak konfitura z malin), chodzą za mną od początku tego roku. I w końcu ujrzy światło dzienne w grudniu. „Lista na deszczowy dzień” będzie spotkaniem z własnym bez-zasobiem i własną zasobnością. Wesprze tą część nas, która może rozpoznawać, że coś …