Kiedy myślę o asertywności, wyobrażam sobie rzekę, która płynie wartkim nurtem własnym korytem. Braku asertywności kojarzy mi się z sytuacją, gdy rzeka, nie mając nieczego, co by ją trzymało w brzegach, rozlewa się po okolicy, tworząc mokradła, zatapiając lasy i podtapiając domy.
Może znasz sytuacje, gdy zamiary zrobienia ważnej dla Ciebie rzeczy został udaremniony przez:
- telefon od wujka,
- wizytę sąsiadki, która przyszła „poplotkować”,
- problem męża/żony/koleżanki/kolegi z pracy, który uznałaś za Twój i zaczęłaś go rozwiązywać,
- pytanie w grupie znajomych: „Kto mógłby się tym zająć”, na które z automatu odpowiedziałaś, że Ty,
- konieczność kupienia mleka, która zamieniła się w kilkugodzinną wyprawę do hipermarketu,
- otwarty na chwilę Facebook (i zamknięty godzinę później) albo guzik „kolejny odcinek” na platformie z serialami.
Brak asertywności sprawia, że nie realizujemy swoich życiowych celów, ponieważ jesteśmy zbyt zajęci wspieraniem innych w robieniu rzeczy, które to oni uznają za ważne. I nawet jeśli mówisz w pierwszym odruchu, że „nic nie szkodzi”, to z łatwością dostrzeżesz straty – wszystko to, co się utopiło, zostało rozmyte albo zalane, a Twoja rzeka nie dopłynęła tam, gdzie chciała.
Jeśli chcesz uczyć się, jak opiekować ważne dla Ciebie sprawy, nie tracąc energii na wkręcanie się w to, co „wpada” do codzienności w przebraniu zadania dla Ciebie – zapraszam Cię serdecznie na webinarium „Asertywność, cyzli sztuka mówienia TAK”, które odbędzie się 3.03.2023 (piątek) o godz. 19:00-20:30 (przez rok będzie dla Ciebie dostępne jego nagranie). Informacje i bilety TU [KLIK].
A jeśli wolisz spotkać się stacjonarnie, zapraszam Cię na Wyspę Mocy we Wrocławiu na Bartla 7a/2, gdzie juz 10.03. (też piątek) o 18:30-21:00 poprowadzę warsztat „Odmawianie i radzenie sobie z odmową”. Z okazji „Roczku” Wyspy możesz sobie udzielić rabatu. Informacje i zapisy TU [KLIK].
Z życzeniami dobroci dla siebie
Małgosia