Zdradzeni przez ojca

„Błędem, który często popełniają osoby cierpiące na problemy z poczuciem własnej wartości, jest przekonanie, że jesteśmy godni szacunku tylko wtedy, gdy jesteśmy godni podziwu” (Christophe Andre) – taką myślą podzieliła się na swojej stronie Pracownia Humani. Praca od wielu lat w sferze tematyki tzw. work-life balance doprowadziła mnie do punktu, w …

Szybki i wściekły – tym bardziej, im mniejszy w środku

Wracałam z dziećmi wczoraj naszą trasą dość szybkiego ruchu w kierunku na naszą wioskę. Ponieważ godziny szczytu, więc i szybki ruch zredukowany ilością aut podzieloną przez dużą, acz ograniczoną ilość trzech pasów, na których auta zjeżdżające ze skrzyżowania i dróg dochodzących dopiero jakoś organizowały szyk do dalszej jazdy. Gdy rozpędziłam …

Gniew

W starannym wykształceniu nie otrzymujemy najczęściej okazji do rozwoju tej kompetencji – radzenia sobie z gniewem. W małżeństwie i rodzinie boli to potem bardzo. Ileż kłopotu sprawia niewyrażony lub nieumiejętnie wyrażony gniew. Tłumiony, który potem wykwita wielkimi wybuchami; albo ubrany w ciche dni, dąsy i sarkazm, lub przetaczający się jak …

Pytanie, które otwiera

Chaos w głowie, irytacja, zmęczenie, poczucie przytłoczenia. Albo coś innego: smutek, poczucie zagubienia, dezorientacja. „Źle mi, ale nie wiem czemu”. Znacie takie stany? Wiecie, co wtedy robicie, jak reagujecie? To może teraz z innej strony. Pomyśl o kimś innym niż ty. Ktoś bliski nie umie sobie znaleźć miejsca. Może wyrzuca …

Kiedy przebaczenie nie jest możliwe

Od kilku lat zdumiewa mnie, jak niezaprzeczające sobie i wzajemnie spójne w mówieniu o człowieku są antropologia, psychologia, i teologia. Mogą używać różnego aparatu pojęciowego, ale opisywać to samo. Prawda o człowieku nie ulega zmianie – procesy, jakie w nim zachodzą; okoliczności sprzyjające rozwojowi, jego wrażliwość na czynniki destrukcyjne czy …

Asertywność

Mylona, o jak bardzo, z tym, czym nie jest. „Ale on asertywnie pojechał!!!” – wtedy, gdy czyjś tekst był po prostu chamski. „On jest strasznie asertywny” – słychać niekiedy o człowieku, który nie liczy się z innymi i ma w zwyczaju (czasem w białych rękawiczkach) tratować granice stawiane przez innych …

Dzieci, które się potłukły

Dopadła mnie w piątek podła grypa. Ból i duszności takie, że myślałam nawet, że zawał. Wyłączyła mnie na kolejny weekend z aktywnego udziału w życiu rodziny. W sobotę, leżąc w swojej izolatce pod kołdrą i kocem, usłyszałam na dole dwa brzęknięcia. Pierwsza poleciała szklanka, upuszczona przez najmłodszego synka. Po drugim …

Nie potrzeba bata

Nadal jeszcze dochodzę do siebie po weekendzie ze zjazdem, podczas którego praca jest tak intensywna, że trudno go nazwać odpoczynkiem od zajęć domowych. Wczoraj po południu wpadłam znowu do czarnej dziury nieprzytomności mimo trwania nadal dnia – i pomyślałam, że ratunek w kawie. A potem, że właśnie nie. Że nie …

Dzieci są ważne

Poruszyły mnie bardzo ostatnio dwie sprawy: pierwsza – dosniesienia, ostatnio jakby na potęge, o aktach okrucieństwa wobez dzieci. Bastialstwa, rzec by można. Niezmiennie jednak także porusza mnie do żywego filozofia „zimnego chowu”, „wypłakiwania”, szarpania, negowania potrzeb dzieci i niesłyszenia ich głosu. Podczas zjazdów Szkoły Trenerów Grupy SET mówimy często o …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Zaproszenie na warsztaty „ZŁAP ŻYCIE”

Przygotowwywanie zapisów sprawiło mi szczególną radość, bo było miejscem współpracy z naszą córką w dziedzinie sztuki filmowej. Ania stanęła za kamerą i podpowiadała kruczki montażowe. Pomyślałam bowiem, że mogę wiele o warsztatach pisać, ale mogę i poopowiadać – i w ten sposób powstało kilka krótkich filmików (próbka poniżej, reszta na …

Odsłonić własne serce

Te rzeczy pozornie słabe i małe wymagają jednak wielkiej odwagi. Łatwiej jest powiedzieć: „Czy zawsze tak późno musisz wracać z pracy?” albo że „obchodzi Cię tylko ten Twój projekt” niż „czuję się dzisiaj jakaś rozbita, czy mógłbyś spędzić ze mną trochę czasu?” Łatwiej wypalić: „Czy w tym domu tylko ja …