Trzeźwe, drogocenne życie

„Może tutaj po raz pierwszy pacjent słyszy swoje imię odmienione przez przypadki. Może po raz pierwszy słyszy, jak ktoś mówi do niego po imieniu, a nie obelgami”. Jadą ze mną te słowa samochodem, gdy wracam do siebie z pierwszego dnia praktyk w Ośrodku Leczenia Uzależnień – Dom „Magnificat”. To moje …

„Zabawa domowa” zamiast „pracy”

„«Zabawa domowa» – w przeciwieństwie do «pracy domowej», która może być doświadczana jako stresor aktywujący działania ochronne układu autonomicznego i tysiące historii o niepowodzeniu – przykuwa zainteresowanie (…), zachęcając cały czas do łagodnego ćwiczenia się w słuchaniu autonomicznym (…)”. [Deb Dana Teoria poliwagalna w praktyce] Przyznam Wam, że termin „praca” został …

Zakochać się w życiu i podjąć ryzyko

„Teoria poliwagalna zaprasza cię do poznania naukowych zasad uzyskiwania poczucia bezpieczeństwa, które pozwolą zakochać się w życiu i podjąć związane z nim ryzyko. Uświadamiając sobie wyraźnie ukryte dotąd przed tobą działanie autonomicznego układu nerwowego, możesz nauczyć się tego, jak stać się wyregulowanym i regulującym źródłem własnego dobrostanu oraz dobrostanu ludzi …

Neuronalna sieć, która nas trzyma

Relacja, jaką mamy z własnym układem nerwowym, rzutuje na całe nasze życie. Pisałam o tym wczoraj w mini-newsletterze do uczestników moich projektów, że autonomiczny układ nerwowy – neuronalna sieć, która nas oplata, trzyma i tworzy nasze zachowania – bardzo potrzebuje naszej opieki. Ta struktura, skalibrowana od wczesnych etapów naszego życia, …

Słuchanie autonomiczne

Deb Dana, psychoterapeutka i badaczka autonomicznego układu nerwowego. cudowna, ciepła osoba – pisze o „słuchaniu autonomicznym” jako podstawowym narzędziu opiekowania się sobą. Na skutek trudnych doświadczeń bywa tak, że nasz świat wewnętrzny nas „ogrywa”. Przesadna ostrożność i nieufność, interpretacje rzeczywistości pokręcone jak gałęzie baobabów, trudne myśli – sprawiają nam sporo …

Spacer po własnym świecie

– Kiedy coś robię, przychodzi mi myśl, że jest to niewystarczająco dobre. (Staję z klientem na polu „MYŚLI”). – Co wtedy czujesz? – pytam. – Zaczynam wtedy poprawiać. (Jesteśmy daleko od czucia, przechodzę więc z klientem na pole „ZACHOWANIA”). – I co wtedy czujesz? – Że to, co robię, jest …

„Nie wiem, jak się nazywam”

Większość z nas potrafi przywołać w pamięci doświadczenia, w których mawiamy „nie wiem, jak się nazywam”, „nie wyrabiam”, „nie ogarniam”, „padam”. Te słowa to ważne drogowskazy, które dają nam znać o rozłączeniu z własnym ciałem i stanem ducha, czyli z tym, co Deb Dana, psychoterapeutka i badaczka autonomicznego układu nerwowego, …

Five Minute Journal, pięć minut namysłu

„Jak mogę wiedzieć, co myślę, dopóki nie zobaczę, co mówię?” (E.M. Forster, angielski pisarz i eseista) To zdanie wisiało na ścianie sali, w której mieliśmy jedne z wielu zajęć z pisania na filologii angielskiej. Uwielbiałam je całym sercem. Pisanie przychodziło do mnie jako sposób opiekowania się sobą i wyrażania siebie …

Niedziela: historie naszych układów nerwowych

„Monika nie lubi niedziel. Gdy nadchodzi niedziela, ogarnia ją uczucie pustki i zmęczenia, choć chciałaby razem z rodziną chodzić na spacery i grać w planszówki. Kiedy spotyka rano w kuchni swojego męża z dwudniowym zarostem, w rozwleczonej piżamie, zaczyna ogarniać ją wściekłość. 'Jak ty wyglądasz!’ – mówi do niego. 'Daj …

Autonomiczna podróż przez stłuczkę

Widzicie, jak jem „Chmurkę” tuż po podpisaniu oświadczenia o kolizji. W czwartek spieszyłam się do domu, bo synek lada moment kończył lekcje, a nie miał kluczy. Mój system tego dnia jechał już na oparach niewyspania, bo jak zwykle pierwszy tydzień września przyszedł ze swoim „za dużo”. Zapaliłam stacyjkę i do …

Przeżycia otulone refleksją

Na zdjęciu widzicie mojego 19-letniego syna, Krzysztofa, który nocą pisze dziennik. Taras zanurzony jest w głośny szmer cykad, a do plafonu na ścianie przybiegają jaszczurki. Słusznie spodziewają się, że właśnie tam będą się gromadzić komary, muszki i ćmy, więc kolacja podana. Widzę mojego syna za szybą, w połowie piżamy, bo …

Społeczna sieć, która nas trzyma

– Jestem sama. – Muszę sobie poradzić z tym sama. – Nikt mnie nie wspiera. Możemy mieć taką część nas samych, która bardzo sprytnie wymazuje nasz życiodajny, piękny i pełen mocy kontekst ludzi, którzy są wokół nas. Ta część wmawia nam, że żyjemy na pustyni. Co gorsza, wspiera nas w …