Wszyscy zadowoleni i wszystko się świetnie układa

„Jestem pewna, że wszyscy jesteście wypoczęci, zadowoleni i wszystko świetnie się układa”. Gdy byłam jeszcze nad Gardą, bliska osoba przysłała mi wiadomość, która brzmiała mniej więcej tak. Uśmiechnęłam się do siebie. Nasze auto stało właśnie u włoskiego mechanika, który nie znał angielskiego, więc dogadać się z nim można było jedynie …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Ćwiczenie angielskiego i zaglądanie do swojego życia

W pierwszym dniu po urlopie łapię to, czego nie zdążyłam zrobić, zanim on się zaczął. Nie zdązyłam Wam napisać, że z radością zapraszam Was na pierwszy warsztat w języku angielskim, podczas którego przyjrzymy się swoim potrzebom, ponazywamy je, posprawdzamy, jak się mają. I poszukamy strategii na to, by mogły zostać …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

„Praktykowanie dobrostanu” w wakacyjnej grupie rozwojowej

Zapraszam Was serdecznie do letniego projektu online – do wakacyjnej grupy rozwojowej pod nazwą „Praktykowanie dobrostanu”. Będziemy zajmowali się w niej poszerzaniem zdolności do przeżywania dobrostanu i zauważania dobra i piękna. Będziemy praktykować uważność na ciało i pielęgnować kontakt z nim, rozwijać umiejętność odpuszczania i wybierania tego, co służy naszemu …

Warsztat o dbaniu o siebie „Miejsce na mnie”

W lipcu przygotowałam dwie propozycje spotkań stacjonarnych. Pierwsza z nich to wieczorny warsztat na Wyspa mocy. Twoja wioska w centrum miasta we Wrocławiu, poświęcony tematowi dbania o siebie i zatytułowany „Miejsce na mnie”. Zapraszam Cię na niego, jeśli pragniesz zajmować się tematem dbania o siebie z miejsca innego niż poczucie …

Wakacyjny czas dla siebie

W czasie wakacji robi się (przynajmniej niektórym z nas) trochę miejsca, bo czegoś ubywa. Logistyki, zdążania na czas, wyzwań okołoszkolnych. Pastowania zimowych butów, ubierania wielu warstw, przeziębień, korków. Jednocześnie czegoś przybywa – przynajmniej jeśli jesteśmy rodzicami. Potrzebujemy zaopiekować dzieci, zorganizować wakacje, a jeśli wyjeżdżamy, to ustawić sprawy w pracy tak, …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Przerwać sztafetę pokoleń

Jeśli mężczyzna nie odnajdzie w sobie i nie zaopiekuje się swoim wewnętrznym dzieckiem, jego życie będzie ucieczką od bólu. Ogromnym wysiłkiem szukania dowodów na potwierdzenie siebie, którego zabrakło ze strony taty. Mężczyzna będzie zdobywał, gromadził, osiągał. Albo kontestował i kłócił się z całym światem, wybierając życie wolnego jak wiatr nomada. …

Praca głęboka

We wtorek na Wyspie Mocy na Bartla 7a/2 spotykałam się z klientkami na sesjach coachingowych. Gabinet to nadzywczaj pojemna przestrzeń, która pomieści i marzenia, i to, co potrzebujemy pożegnać. To, co piękne, i to, co trudne. Otulałyśmy uważnością to, co normalnie by uciekło, a mówi o nas coś bardzo ważnego. …

Po pierwszym spotkaniu z odpornością psychiczną na Wyspie Mocy

„Jestem zaskoczona”. „Spodziewałam się, że dowiem się, jak być piłką [piankową, którą miałam ze sobą na warsztacie – przyp.aut.]”. „Jestem na dobrej drodze, chcę dbać o siebie”. „Głęboki warsztat bycia bliżej siebie, prowadzony w lekki sposób”. „Moment dla siebie i droga do siebie”. „Czuję się jak po SPA”. Na koniec …

Przyjaźń potrzebująca wzajemności

Serdeczny przyjaciel. Chce być ciągle w kontakcie. Wysyła mnóstwo sygnałów o tym, że potrzebuje być blisko. I cierpiliwie czeka. Ciało. Mimo że ciało tak bardzo nas potrzebuje, bywa z nami w relacji nieodwzajemnionej. Pompuje krew, dba o nasz oddech w każdej sekundzie, gdy nawet o tym nie myślimy i jest …

Krusi i odporni

Przeczytałam to zdanie 10 lat temu w pięknej książce o tym, co naprawdę komunikujemy innym ludziom, gdy mówimy różne rzeczy. Zaznaczyłam je markerem na żółto. „Bo chociaż jesteśmy krusi, jesteśmy również niebywale odporni”. To podejście bardzo mi bliskie. W którym z niczym w sobie nie walczymy, ale raczej sprawdzamy, po …

Realistyczny optymizm

Jestem bardzo wdzięczna osobie, która po raz pierwszy sformułowała termin: „toksyczny optymizm”. Gdybym miała go z czymś kojarzyć – przychodzi mi na myśl czołg z przyczepionymi do niego balonikami. Baloniki wesoło majtają na wietrze, ale to nadal czołg. Bo komentarze w stylu: „wszystko będzie dobrze”, „przesadzasz”, „uwierz tylko, a wszystko …

Samotność zamiast samodzielności

Był szczuplutki, blady i miał bardzo poważną twarz. Chłopczyk z „Żabki”. Wyglądał góra na 3 lata. Na plecach miał plecak – w którym, zdawało się, że sam niesie całe swoje życie. Była z nim mama i brat. Bratu głowa sięgała już ponad ladę. Kupował sobie przekąskę. Mama zażartowała nerwowo: „Widzisz, …