Dziękuję, Franciszku, za człowieczeństwo

Poruszona śmiercią Franciszka, chcę Ci opowiedzieć niedokończoną świąteczną historię. O „wewnętrznym faryzeuszu”, jednym z domowników świata psychicznego, którą możemy mieć niezależnie od tego, czy jesteśmy ludźmi wierzącymi, czy też nie. To cząstka, która pilnuje przepisów, jak niegdyś pilnowano 630 przepisów Tory. Pilnuje ich niezależnie od zmieniającego się kontekstu, naszych sił, …

Wsparcia w wewnętrznym domu

Wzmocnienia tych cząstek Ciebie, które prowadzą ku życiu i rozkwitowi. Tych cząstek, które pozwalają istnieć odważnie i z miłością. Obecności – czyli takiej sytuacji, gdy zauważasz, co dzieje się w Tobie i wokół Ciebie. Niech obecność przy sobie przeprowadza Cię przez spotkania i pozwala Ci świętować tak, jak tego potrzebujesz. …

Znieczulenie naklejone na ból

Nie wiem, czy masz tak jak ja, że czasem oglądasz film z jakimś kawałkiem historii podobnym do Twojej i dopiero wtedy widzisz, jak bohater cierpiał. Jak został zraniony, jak bardzo był sam. Może, jak ja, płaczesz na filmach nie tylko ze współczucia dla kogoś, ale także w końcu przedziera się, …

Kalendarz na Wielki Post 2025

Wiem, że kochacie Kalendarz na Wielki Post i bardzo się z tego cieszę. Jest on o tym, jak to jest, gdy ktoś patrzy na nas przez okulary pełne miłości, czyli prawdy. Gdy zauważa nas z troską, akceptacją i współczuciem. W języku polskim nazwa przygotowania do Wielkanocy brzmi naprawdę bardzo nieszczęśliwie. …

Płatek róży, winda i sen

Jest coś, czego nie widać na uśmiechniętych selfie, które ostatnio zamieszczam – zmęczenia, które ze mnie wychodzi wszystkimi porami skóry po wysiłku ostatnich tygodni. Pisanie książki, praca, studia, dom i to, jak przeczołgały nas choroby (u mnie – podwójny antybiotyk), zostawiły w moich mięśniach ślad. Jestem jak po Biegu Rzeźnika …

Bliższe święta zamiast świąt wyczerpanych

„Mówimy, że Adwent to czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana, przygotowań do Bożego Narodzenia. I ta atmosfera radości, tego czekania na coś nowego jest dla wielu ludzi impulsem do zmian. Dlatego chcielibyśmy zmieniać nasze życie. Niektórzy mają taki pomysł, żeby zmienić najlepiej wszystko: poprawić swoje życie duchowe, coś zrobić dobrego w …

Trzy namioty

Bardzo rozumiem Piotra, który na górze Tabor wyskoczył z pomysłem postawienia trzech namiotów. Gdy piszę „wyskoczył”, zastanawiam się, czy to dobre słowo, bo to dobry, życiodajny odruch: umieć się rozgościć w dobrostanie. Powiedzieć: „Tak, czuję bezpieczeństwo i szczęście, i chciał(a)bym tego więcej”. Przecież nieraz oznacza to, że już oduczyliśmy się …

Boże Ciało i moje ciało

Serdeczny przyjaciel. Chce być ciągle w kontakcie. Wysyła mnóstwo sygnałów o tym, że potrzebuje być blisko. I cierpliwie czeka. Ciało. Mimo że ciało tak bardzo nas potrzebuje, bywa z nami w relacji nieodwzajemnionej. Pompuje krew, dba o nasz oddech w każdej sekundzie, gdy nawet o tym nie myślimy i jest …

Paraklet, Duch współczucia

Kiedy spadasz w dół, on ciągnie Cię w górę. Kiedy myślisz, że stracone, on płacze z Tobą i zakwita tym, co ocalone. Kiedy myśli zachodzą mgłą i plączą się jak długi sznurek w kieszeni, przychodzi trzeźwy i racjonalny. Kiedy proza życia zgina aż do ziemi, mówi do Ciebie wierszem tak …

Dlaczego nie „Bóg tak chciał”

Współczucie nie mówi: „Bóg tak chciał”. Nie mówi: „Nie przejmuj się, będzie z tego większe dobro”. Nie mówi: „Inni mają gorzej niż ty”. Ile w życiu swoim usłyszałam takich słów. Jak wiele wycierania sobie ust Bogiem, Jego wolą, wyższą koniecznością. Długo, długo potem dowiedziałam się, że istnieje również coś takiego …

Przemienienie

Co się przemieni, jeśli się zatrzymasz? Co niechcianego poczujesz, jeśli odsuniesz wir dziania się? Jakby to było, móc to niechciane poczuć, nazwać, zrozumieć i przytulić? Jakie pragnienia i jaką tęsknotę odkryjesz w sobie, gdy przystaniesz? Ile to zatrzymanie przy sobie doda wagi Tobie samemu/samej i Twojemu życiu, bo jesteś ważniejszy/ważniejsza …

Ciało zabrane ze sobą

Jezus zabiera swoje ciało do Nieba. Rozłąka duszy i ciała może być tylko tymczasowa, tak ono jest drogie i ważne. Ciało to ja. Część mojej tożsamości. W „The Chosen” przejęło mnie do głębi ucieleśnienie Jezusa. Jak bardzo mieszka On w swoim ciele. Jak wiele doświadcza w nim swobody. Jak śmieje …