Agresja, czułość, więź

Kilka myśli z pierwszego dnia zjazdu z podstaw psychologii – to kurs uzupełniający, który robię online – z psychoterapeutką psychodynamiczną i seksuolożką, Mariką Nowicką. Mam za sobą świetne, poruszające zajęcia na temat rozwoju psychoseksualnego człowieka. ☘ Rolą terapeuty jest urealnianie klienta, nie zaś utwierdzanie go w jego obronach, w zniekształconym …

Apapacho, czyli przytulić duszę

„Apapacho”. O tym słowie rozmawialiśmy w tym tygodniu w grupie rozwojowej, poświęconej budowaniem relacji z własnym układem nerwowym. Jak pisze Deb Dana, pochodzi ono z języka Azteków i oznacza „objąć lub przytulić duszę”. Czyli stanąć bardzo blisko siebie, z delikatnością, uznaniem, troską. A ja, z okazji moich imienin, chcę Wam …

Nagły przypływ liści, kropel i nut

Zajeżdżam do centrum Wrocławia i oto okazuje się, że tutaj drzewa zapomniały o lecie znacznie szybciej. Ciepły żółty i czerwony rozlał się po wąskich pejzażach ulic mojej starej „dzielni”, że wszystko we mnie drży na ten widok i z zachwytu, i z lęku, że nie zauważam, jak czas mija. Wodzę …

Warszawa, 11.10. o 14:00

Bardzo mi miło Was zaprosić na rozmowę, w której wezmę udział na zaproszenie Ani Salawy z Wydawnictwo PROMIC i Stacja7.pl. Spotkamy się razem z Anną Hazuka, autorką „Drugiej” i niedawno wydanej „Pierwszej” oraz Weroniką Kostrzewą, dziennikarką z krwi i kości, autorką książki „ZNIKNĄĆ BEZ SŁOWA”, którą napisała razem z ks. …

Co by powiedział Twój układ nerwowy

To fragment listu, jaki napisałam do Was wczoraj. Chciałabym pisać je częściej, może razem z grupą, która dziś zaczyna swój ruch ku życiu, uda mi się znaleźć swój rytm dla newsletterowych opowieści: Jak się masz? Jak tam wrzesień? Może jest tak, że dawno nikt Cię nie pytał, co tam słychać …

Znaczenie wewnętrznego „stroju”

Hej, witaj, jaki masz dzisiaj „strój”? Nie chodzi mi o to, co wyciągnąłeś, wyciągnęłaś rano z szafy, odpędzając z powiek kleistą senność (choć ten rodzaj „stroju” z szafy także przecież wyraża, jak nam jest albo pomaga poczuć się lepiej). Gdy czytałam dzisiaj bardzo wcześnie rano jedną z książek Deb Dany, …

Życie jest warte świętowania

Wrzesień puka do drzwi z listą obowiązków i spraw do załatwienia. A czasem po prostu wyłamuje drzwi i bezpardonowo wkracza w nasze życie. Jestem przekonana, że obok „zajechanej” cząstki, jaką w sobie w tym czasie nosimy (która w najczystszej wierze chce dowieźć i zaopiekować ważne tematy) istnieje w nas także …

Zakochać się w życiu i podjąć ryzyko

„Teoria poliwagalna zaprasza cię do poznania naukowych zasad uzyskiwania poczucia bezpieczeństwa, które pozwolą zakochać się w życiu i podjąć związane z nim ryzyko. Uświadamiając sobie wyraźnie ukryte dotąd przed tobą działanie autonomicznego układu nerwowego, możesz nauczyć się tego, jak stać się wyregulowanym i regulującym źródłem własnego dobrostanu oraz dobrostanu ludzi …

Słuchanie autonomiczne

Deb Dana, psychoterapeutka i badaczka autonomicznego układu nerwowego. cudowna, ciepła osoba – pisze o „słuchaniu autonomicznym” jako podstawowym narzędziu opiekowania się sobą. Na skutek trudnych doświadczeń bywa tak, że nasz świat wewnętrzny nas „ogrywa”. Przesadna ostrożność i nieufność, interpretacje rzeczywistości pokręcone jak gałęzie baobabów, trudne myśli – sprawiają nam sporo …

„Nie wiem, jak się nazywam”

Większość z nas potrafi przywołać w pamięci doświadczenia, w których mawiamy „nie wiem, jak się nazywam”, „nie wyrabiam”, „nie ogarniam”, „padam”. Te słowa to ważne drogowskazy, które dają nam znać o rozłączeniu z własnym ciałem i stanem ducha, czyli z tym, co Deb Dana, psychoterapeutka i badaczka autonomicznego układu nerwowego, …

Niedziela: historie naszych układów nerwowych

„Monika nie lubi niedziel. Gdy nadchodzi niedziela, ogarnia ją uczucie pustki i zmęczenia, choć chciałaby razem z rodziną chodzić na spacery i grać w planszówki. Kiedy spotyka rano w kuchni swojego męża z dwudniowym zarostem, w rozwleczonej piżamie, zaczyna ogarniać ją wściekłość. 'Jak ty wyglądasz!’ – mówi do niego. 'Daj …

Przeżycia otulone refleksją

Na zdjęciu widzicie mojego 19-letniego syna, Krzysztofa, który nocą pisze dziennik. Taras zanurzony jest w głośny szmer cykad, a do plafonu na ścianie przybiegają jaszczurki. Słusznie spodziewają się, że właśnie tam będą się gromadzić komary, muszki i ćmy, więc kolacja podana. Widzę mojego syna za szybą, w połowie piżamy, bo …