Ja i moje ciało

Najbardziej jesteśmy ostatnio razem, gdy kładę je na macie. Mata jest płaska, turkusowa albo w kolorze fuksji. Mimo że jest nas na sali dwadzieścia parę osób, czuję, jakbym była z nim sam na sam. Ja i moje ciało. Pierwsze odczucie, które mi towarzyszy, to ból. Ułożone poziomo, moje ciało daje …

Świat się nie zawali, gdy weźmiesz wdech

Możesz robić bardzo wiele „dla siebie” – i nie czerpać z tego nic. Wewnętrzny „piąty bieg”, który trzyma Cię w mobilizacji, będzie sprawiał, że nie ma Ciebie z Tobą, gdy wypijasz kawę i jesz lody, kupujesz truskawki albo spotykasz się z ludźmi, którzy są Ci bliscy. Możesz mijać się ze …

Uczucia, malowanie i chwila obecna

Wczoraj wieczorem z dziewczynami z grupy „Kulturka” (dzięki Wam wielkie!!!) poszłam na film. Poszłam, mimo że (dlatego że) nie miałam czasu. Uczę się ostatnio, że rzeczy ważne potrzebuję robić właśnie dlatego, że nie mam czasu. „Małe miłości” to oficjalnie film o relacji (trudnej jak cholera) matki i (walczącej o autonomię …

Płacz, który leczy rany

„Michał od dziecka przechodził trening niepłakania. Gdy uczył się jeździć na rowerze, jego tata stosował znaną Michałowi zasadę 'liczę do trzech’. Tyle miało zająć Michałowi pozbieranie się po upadku. Nieważne, że stłuczone kolano krwawiło i bolał nadgarstek. Jego ojciec liczył do trzech, a następnie obracał się na pięcie i odchodził. …

„Podróż w głąb siebie”

Dajecie mi znać różnymi kanałami, że „Czuję, więc żyję” Was porusza, daje do myślenia, inspiruje 💚 Porusza to i mnie, i daje mi poczucie sensu. Pisanie bowiem książki to piękna i bardzo intensywna, ale w ogromniej mierze bardzo samotna podróż. Pojawiają się też pierwsze recenzje – na portalu LubimyCzytac.pl znajdziecie …

Uzbrojenie, gdy brak wsparcia

Chodzą za mną już X czasu myśli o wyzwaniach w świecie mężczyzn i chcę się nimi z Wami podzielić. Może z okazji Dnia Ojca. Jakiś czas temu przypomniał mi się brytyjski aktor, którego bardzo lubiłam w latach nastoletnich. Był wówczas młodym chłopakiem, który wypływał na fali popularności i pociągała mnie …

Gdy „Jak się masz?” przestaje być kurtuazją

Gdy pisałam dzisiaj mój newsletterowy list do jego jego odbiorców, zadałam w nim pytanie: „Jak się masz?”. Bywa ono kłopotliwe, bo przecież po to, by na nie odpowiedzieć, potrzebujemy najpierw stwierdzić, jak zażyła jest nasza relacja. Sąsiadce napotkanej w kolejce nie odpowiemy przecież, że ranek był tak ciężki, jakby spadła …

Rozmrażanie ciała, by mogło poczuć

Dlaczego w mojej najnowszej książce o uczuciach znalazło się ciało i tyle jest o nim mowy? Ponieważ bez dobrego połączenia z ciałem nie można wiedzieć, co się czuje. Złożone, ważne uczucia przykrywa złość albo skuwa lodem zamrożenie. Energia rozlewa się w każdym kierunku, jak wtedy, gdy zaczynamy pod wpływem emocji …

Ojcostwo, czyli powrót po malca w sobie

Jeśli mężczyzna nie odnajdzie w sobie potrzebującego malca, jego życie będzie ucieczką od bólu. Ogromnym wysiłkiem szukania dowodów na potwierdzenie siebie, którego zabrakło ze strony taty. Mężczyzna będzie zdobywał, gromadził, osiągał. Albo kontestował i kłócił się z całym światem, wybierając życie wolnego jak wiatr nomada. Żadna niestety ilość pracy, awansów, …

Od ciała do spokoju głowy

Bessel van der Kolk w swojej wspaniałej książce „Strach ucieleśniony” (The Body Keeps the Score) opisuje dwa modele terapii stresu pourazowego, czyli stanu przewlekłego stresu, w jakim znajduje się człowiek, który doświadczył traumy. Pierwsza z nich, „top-down”, polega na obejmowaniu czucia rozumieniem, przetwarzaniu wspomnień, czyli na tym, co możemy zdziałać …

Głos w brzuchu i gardle

16 czerwca byłam gościem na żywo w porannej audycji Radia Warszawa. Choć łączyłam się przez telefon (wolę radio twarzą w twarz!), była to bardzo dobra rozmowa. Udostępniam ją Wam dopiero teraz, bo nie wiedziałam, jak znaleźć link. A gdy znalazło go Wydawnictwo Promic, zastanawiałam się, jak mi jest z tym, …