Płacz, który leczy rany

„Michał od dziecka przechodził trening niepłakania. Gdy uczył się jeździć na rowerze, jego tata stosował znaną Michałowi zasadę 'liczę do trzech’. Tyle miało zająć Michałowi pozbieranie się po upadku. Nieważne, że stłuczone kolano krwawiło i bolał nadgarstek. Jego ojciec liczył do trzech, a następnie obracał się na pięcie i odchodził. …

Uzbrojenie, gdy brak wsparcia

Chodzą za mną już X czasu myśli o wyzwaniach w świecie mężczyzn i chcę się nimi z Wami podzielić. Może z okazji Dnia Ojca. Jakiś czas temu przypomniał mi się brytyjski aktor, którego bardzo lubiłam w latach nastoletnich. Był wówczas młodym chłopakiem, który wypływał na fali popularności i pociągała mnie …

Ojcostwo, czyli powrót po malca w sobie

Jeśli mężczyzna nie odnajdzie w sobie potrzebującego malca, jego życie będzie ucieczką od bólu. Ogromnym wysiłkiem szukania dowodów na potwierdzenie siebie, którego zabrakło ze strony taty. Mężczyzna będzie zdobywał, gromadził, osiągał. Albo kontestował i kłócił się z całym światem, wybierając życie wolnego jak wiatr nomada. Żadna niestety ilość pracy, awansów, …

Drugi odcinek podcastu

Miałam w piątek chwilkę i nagrałam dla Was drugi odcinek podcastu „O życiu z odwagą i współczuciem” – tym razem o wypaleniu rodzicielskim. Mówiłam w grupie „Granice w praktyce” podczas warsztatu, że wróciłam z drugim odcinkiem po 1,5 roku przerwy (tak mi się wydawało), a okazuje się, że upłynęły 3 …

„No i po się w ogóle odzywasz?”

– No i po co się w ogóle odzywasz? – słyszę głos chłopca, na oko 9-letniego, który zwraca się do kolegi. Kopią razem piłkę na podwórku ładnego osiedla. Widzę ich, gdy zamykam za sobą bramę po wyjściu z własnej terapii. Późno już, zaraz pewnie rodzice pewnie zawołają ich do domu. …

Dziewczynka w nylonowym fartuszku

Ilekroć przekraczam próg szkoły, odzywa się we mnie mała postać w granatowym i najbrzydszym w klasie fartuszku. Daje znać ściskiem brzucha. Widzę, że idę w kozakach, które sobie sama kupiłam, sukience wybranej z namysłem i pewnie w makijażu, mam więc niezbite dowody na to, że jestem już dorosła. A jednocześnie, …

Opiekun potrzebującej cząstki

Jeśli mężczyzna nie odnajdzie w sobie i nie zaopiekuje się swoim wewnętrznym dzieckiem, jego życie będzie ucieczką od bólu. Ogromnym wysiłkiem szukania dowodów na potwierdzenie siebie, którego zabrakło ze strony taty. Mężczyzna będzie zdobywał, gromadził, osiągał. Albo kontestował i kłócił się z całym światem, wybierając życie wolnego jak wiatr nomada. …


Warning: Trying to access array offset on value of type null in /home/malgorzatarybak/websites/wp_2/wp-content/themes/fluida/includes/loop.php on line 270

Nagranie rozmowy o mężczyznach i emaptii – i co powiedział o tym pewien nastoletni chłopiec

Jeśli nie macie konta na FB, także już możecie obejrzeć naszą wczorajszą rozmowę pt. „Czy empatia jest dla mężczyzn?”. Mój gość, Robert Springer, opowiada o tym, czym empatia jest dla niego i na jakie życiowe zmiany mu pozwoliła w chwili kryzysu. Mówi też o tym, jak zawstydzanie chłopców wpływa na …

Marzenia chłopca ukrytego w tacie

Oglądałam niedawno film „Narodziny gwiazdy”. Dla mnie to przede wszystkim opowieść o noszonej w sercu ranie po braku takiej relacji z ojcem, która mogłaby nakarmić dziecko. I ono zostaje głodne. Tak głodne, że żadna ilość whiskey i piwa, ani wciąganego nosem proszku i tabletek, tego głodu miłości, bezpieczeństwa i więzi …

„Stawianie granic”, które nim nie jest

Zainspirowała ten tekst dramatyczna dla mnie scena w sklepie. Z udziałem małego chłopczyka, wymęczonego i płaczącego, i jego mamy, która „stawiała mu granice”. I mam poczucie, że to milczenie otoczenia też jest o tym, jak bardzo żyjemy nadal w świecie podwójnych standardów: tego, co wolno wobec dzieci, i tego, jak …

Oglądam i słucham, i słucham, i słucham

Nie będę w tym tygodniu do Was zaglądać na blogu, bo znalazłam się w niezwykłym miejscu. Niby nadal w domu, w pracy albo na zakupach, a jednak jakby bardziej tu i teraz i ze sobą. Od wczoraj trwa konferencja on-line „Bliżej potrzeb, bliżej szczęścia”, organizowana przez Sylwię Włodarską z Bliskiego …

Miłość, na którą nie musisz zarobić

To jest serce, które narysował dla mnie nasz najmłodszy synek – czteroletni Pawełek. Z pomocą swojej Babci, która przyjechała z nim posiedzieć. Nie było mnie tylko dwie godziny. A jego „kocham Cię mamo” na powitanie było całkiem za darmo. I myślę sobie, że tak kochają dzieci. Za darmo, za darmusieńko, …