Spotkamy się?
W styczniu odbierałam od Was zapytania, czy żyję i czy wszystko w porządku – i rzeczywiście, zapadła tu cisza. Jak co roku w styczniu, który bywa dla mnie czasem wycofania, sprawdzania, co u mnie, na co dalej jestem gotowa, i planowania. Trochę jak w przyrodzie, która zimą nie owocuje, ale …