Przeziębienie, pranie i pomidorowa
Od tygodnia walczę z przeziębieniem. To wredny wirus. Nie umiem nazwać części ciała, która nie boli, zwłaszcza nocą. Mogłabym zresztą spać 24h na dobę (gdyby istniała taka nieistniejąca możliwość). Wejście po schodach do droga na Mont Blanc. Tam jednak nie rozpościerają się widoki i perspektywa. Tam, w łazience, rozmnaża się …