Gdy lęk mówi „dzień dobry”

Gdy lęk mówi „dzień dobry”

Obudziłam się dziś rano w słońce i zaraz lęk zajrzał mi w oczy.

Rozczochrany, jeszcze nie brał prysznica, ale już był w rozterce.

Lęk za powiadomieniem, które wyświetlił ranny telefon, że moje nadzwyczaj mało rozwinięte konto na Insta zaczął oglądać znany wrocławski osteopata, wykładowca i autor książek. Lęk szepnął: „Nic u Ciebie wartościowego nie znajdzie”. „Teraz napiszesz coś głupiego i będzie się śmiał”.

Zza futryny wyjrzał jego brat, widać tych lęków jest cała rodzina. Przypomniały mi się moje zawodowe marzenia i powaliła mnie odległość między tu i tam.

Bo tu jest poniedziałek i jutro wtorek, gdy Pawełek nie idzie do szkoły, ale ja idę do pracy, i przede mną rozmaite kroki by to zaopiekować. Trzeci lęk więc przysiadł pod drzewem w Parku Szczytnickim i powiedział: „Nie ogarniesz”.
Gdy przeglądałam fejsa przyczłapał kolejny lęk, wraz z postem o tym, że ktoś właśnie spełnił inne, również moje marzenie w naszej branży i lęk wręczył mi bukiet zwiędłych kwiatów, mówiąc: „Pakiet miejsc na spełnione marzenia na tym świecie się wyczerpał”.

Stanęłam więc przed tym dniem, jak przed czystą kartką, na której lęk narobił już mnóstwo kleksów i kilka notatek, które zamieniły się w czarne myśli o mnie i wzleciały z kartki do mojej głowy jak zgłodniałe ptaki.

Wiem już trochę, że nie ma co przeprdzać lęków, ale można robić różne rzeczy, by nie były tak natarczywe, siadły na plastikowych krzesełkach i zajęły się jedzeniem lodów z polewą malinową, a ja będę robić swoje, krok po kroku.

Jeśli chcesz razem z innymi poprzyglądać się temu, jaką drogę potrzebujesz przebyć od lęku do odwagi, zapraszamy Cię serdecznie razem z psycholożką i psychoterapeutką rodzin, Dorotą Blumczyńską, który poprowadzimy już 14.05. o 18:00-21:00 na Wyspie Mocy we Wrocławiu.

Informacje i zapisy TU [KLIK].

Ja zapraszam także serdecznie na majowy Krąg Kobiet z Czułą Przewodniczką i spotkanie z „Dziką Dziewczynką”. Dwie daty do wyboru: 7.05. i 24.05. Więcej TU [KLIK].

Z życzeniami dobroci dla siebie

Małgosia

Na zdjęciu lęk w mojej szafie bibliotecznej Billy z Ikei. Może boi się że nie przeczytam w całości wszystkich książek, które mam.