To, co boli
Ból przychodzi z prośbą: „zajmij się mną”. I ten, co zjawia się w ciele. W plecach i głowie. W brzuchu i zabieganych nogach, albo tych, które wrastają w ziemię w bezruchu. Ciało nadaje bólem swoje szalone s.o.s., jak tonący na statku przez radiostację, wierząc, że po drugiej stronie ktoś usłyszy. …