Dziecko w tobie i obok ciebie

Gdy wracam z gabinetu przez zabytkowy Park Szczytnicki niedaleko mojego rodzinnego domu, postanawiam zaparkować auto gdzie bądź i wyjść na krótki spacer. Bo serce się rwie. Przede mną wzdłuż ulicy parkuje inny kierowca. Patrzę, jak ze zwykłego, nienowego auta osobowego (nie bentleya i nie porsche) wysiada najpierw na stronę parku …

Dzień dobry, moje granice

Dzień dobry, moje granice. Jak się dzisiaj macie? Ciekawe, co czujesz, gdy słyszysz to pytanie. Wyobrażam sobie, że odruchowo poprawiasz się na krześle albo fotelu w autobusie. Poruszasz barkami, które może uniosły się w obronnym geście i tak zostało. Może czujesz gdzieś niewygodę – możemy to świętować! Bo przecież chodzi …

Gdzie są moje granice?

„Nie wiem, gdzie są moje granice”, możesz mówić. Można tego nie wiedzieć. Przecież najpierw potrzebowaliśmy się nauczyć, że to ważne, gdzie i jakie one są. A uczyć tego da się jedynie w relacji, gdy ktoś mówi: „Widzę ciebie w twoich granicach”. „Kocham ciebie w twoich granicach”. „Jestem tu z tobą …

Bliższe święta zamiast świąt wyczerpanych

„Mówimy, że Adwent to czas radosnego oczekiwania na przyjście Pana, przygotowań do Bożego Narodzenia. I ta atmosfera radości, tego czekania na coś nowego jest dla wielu ludzi impulsem do zmian. Dlatego chcielibyśmy zmieniać nasze życie. Niektórzy mają taki pomysł, żeby zmienić najlepiej wszystko: poprawić swoje życie duchowe, coś zrobić dobrego w …

Bliskie kalendarze adwentowe 2024

Pytacie mnie o kalendarze, więc – skorygowałam daty i przekazuję w Wasze ręce „Bliskie kalendarze adwentowe 2024”. Wiem, że są tacy, co na nie czekają. Zapraszam Was, którzy sięgniecie po nie po raz pierwszy i Was, dla których to będzie kolejny adwent z Człowieczeństwem Bliskości. Możecie skorzystać z 2 propozycji: …

A może popołudnie przy sztaludze?

Tak więc po raz pierwszy od lata stanęłam do sztalug. Trochę dlatego, żeby zabić czas (bardziej: porobić coś ciekawego) razem z chorym synkiem, którego przeziębienia nie mogłam doleczyć. A trochę dlatego, że w grupie o praktykowaniu pauzy dochodzimy do tylu pięknych wniosków, że nawet dziewczyna z obrazu postanowiła zająć trochę …

Black Week w bibliotece kursów online

Dzień dobry, Wiecie, jak mam ze zniżkami w czasach „Black Weeks” i „Black Friday”? Podobnie jak Ola Mroczko, która w tym czasie organizuje kampanię na rzecz zdrowego rozsądku [TU]. Rzadko chadzam po centrach handlowych, szukając, co mnie złapie; mam swój jeden ulubiony sklep z sukienkami, do którego zaglądam online i …

Zdążyć zapisać w sercu to, co mija

Kiedy spotykam się z tym głosem mądrości we mnie, wiem, że medal ma dwie strony. Mija trudne, w którym nieraz człowiek zanurzony jest po uszy. I nie świeci w tunelu żadne światełko, i można tylko nosić siebie ogromnie, ogromnie czule, szukając jednego kolejnego kroku. A jednocześnie mija też to, co …

Przyszła do mnie Zabawa

Przyszła do mnie Zabawa. Pokulała do mnie po podłodze kolorową piłkę. Pomyślałam: „Nie, no co ty, nie mam na ciebie czasu”. Nie przejmowała się, siadła na podłodze po turecku. Powoli, żeby mnie nie przestraszyć. „Żadnych pustych przebiegów, wiesz, jak jest” – spróbowałam jej tłumaczyć. A ona nic nie mówiła, spojrzała …

Ostatni dzień „early bird” na „Pauzę”

Pauza to narzędzie wychodzenia z przytłoczenia i nadmiaru. Praktykowana regularnie – pozwala stawać się coraz bardziej autorem własnego życia. Jest miejscem spotkania: ze sobą i z innymi. Pomaga też przyspieszać i podejmować ukierunkowane na cel działanie, gdy spowolnienie staje się znieruchomieniem i utknięciem. Zapraszam Was serdecznie na miesięczne praktykowanie pauzy. …

Produktywność przychodzi bez pukania

Moja produktywność przychodzi do mnie bez pukania. Staje nade mną i mówi: „To jest twoja lista zadań, zobacz, ile zaległych”. Przy czym nosi takie okulary, które pokazują jedynie to, co widać. Zadowala ją – choć tylko nieznacznie – wytarty blat w kuchni, ugotowany gar białego barszczu, wyprane, zrobione w pracy. …

Notatki o Gestalcie

Wracam ze Zjazdu jak z innej planety – jesiennej, cudnej, pełnej odkryć i zachwytów – na inną moją drogą planetę. Gdy ją po powrocie na nowo oswajam i ogarniam, także w czysto fizycznym sensie (w końcu nie było mnie przez cały weekend, a zeszły tydzień był bardzo krótki), jednocześnie układają …